37 złotych za kufel piwa, czyli poradnik piwnego podróżnika
W którym kraju kupimy najtańsze piwo, a gdzie każą nam płacić za nie, jak za woły? Jeśli jesteś amatorem złocistego trunku, te informacje powinny cię zainteresować. Oto mały poradnik dla piwoszy-podróżników.
Od razu przyznamy się bez bicia - to nie my jesteśmy autorami tego spektakularnego zestawienia. Dobrą robotę odwalili za nas koledzy z redakcji serwisu "rsvlts.com", sprawdzając jaki kierunek należy obrać, aby raczyć się piwem tanim jak przysłowiowy barszcz. Rzecz jasna doradzili też, których krajów piwosze-podróżnicy powinni unikać, ze względu na przyprawiające o palpitacje serca ceny małego jasnego.
"W ostatnich trzech latach akcyza na piwo wzrosła o 42 procent. Co najmniej 1 funt z każdej pinty piwa, którą kupujesz w pubie to akcyza i podatek VAT" - tłumaczą Brytyjczycy z "rsvlts.com". Teraz rozumiecie już, czemu zaczęli rozglądać się za tańszym piwem?
No ale do rzeczy - przejdźmy do wyników badań. Nie nastrajają one niestety zbyt optymistycznie. Tanie piwo znajdziemy co prawda w wielu zakątkach świata, lecz wszystkie one oddalone są od Polski i Wielkiej Brytanii o tysiące kilometrów...
I tak zdecydowanie najtaniej napijemy się piwa w Tadżykistanie. Za pintę (niewiele ponad pół litra) zapłacimy tam około 1,50 zł. Podobną cenę za nalany kufelek poda nam barman w Panamie i Butanie. Czemu nas tam nie ma, gdzie za darmo wszystko dają?
Tam kupisz najtańsze piwo:
Na drugim biegunie mamy miejsca, gdzie piwo jest najdroższe. Na liście przoduje Grenlandia z astronomiczną ceną 37 złotych za kufel piwa, ale to jeszcze możemy zrozumieć. Tuż za Grenlandią na liście znajduje się Norwegia. Sami zastanawiamy się, czy bylibyśmy w stanie wyłożyć tam 34 złote, żeby napić się zimnego browarka... Zresztą Norwegia to w ogóle dziwny kraj. Tam alkohol jest reglamentowany i dostępny jedynie w sieci państwowych butików. Jeśli zatem chcesz napić się piwa na wakacjach - unikaj 10 najdroższych piwnych krajów świata. Z drugiej strony jednak - jeśli nie chcesz na urlopie spotkać brytyjskich turystów - wybierz jedno z miejsc podanych poniżej.
Piwo zbyt drogie, by mogło smakować:
Patrząc na powyższe zestawienie, dochodzimy do wniosku, że w Polsce wcale nie jest tak źle! Nie musimy emigrować, aby napić się taniego i dobrego piwa, nie grozi nam prohibicja, ani reglamentowanie alkoholu. Chętnie za to przeprowadzimy własną część badań, bo ciekawi jesteśmy, ile kosztuje piwo w ulubionym barze w twoim mieście? Podzielicie się z nami tą wiedzą w komentarzach.