Helikopter - królewski prezent... dla wnuka
Obchodzący 32-letnie urodziny, trzeci w sukcesji do tronu książę Cambridge William, otrzymał w prezencie od babki Elżbiety II... helikopter. Maszyna to sześcioletni model Agusta A190S Grand.
Maszyna, o której mówi się "Heirforce One", co jest pochodną amerykańskiego prezydenckiego samolotu Air Force One z dodatkiem "heir" (ang. dziedzic lub spadkobierca) ma królewskie logo i siedzenia obite skórą - donosi "Daily Mirror".
Maszyna rozwija prędkość do ok. 289 km/godzinę, w powietrzu może przebywać ok. 4 godziny 32 minuty. Bez uzupełnienia paliwa pokonuje odległość ok. 859 km. Waży 3,2 tony, ma długość 13. metrów i przewozi do 7. pasażerów. Pilotuje ją dwóch pilotów.
W sprzedaży helikopter brytyjsko koncernu Agusta-Westland, którego właścicielem jest włoski koncern Finmeccanica kosztuje 8 mln funtów.
Elżbieta II maszynę wydzierżawiła na dłuższy okres, ale wiadomo o niej, że nie miała poprzedniego właściciela. Jej bazą będzie RAF Odiham w Hampshire, gdzie stacjonuje helikopter wydzierżawiony do użytku monarchini.
Wynajęcie jednego helikoptera na dłuższy okres ma być tańsze niż wynajmowanie kilku na krótsze okresy, jak było to dotychczasową praktyką.
Koszt dzierżawy Elżbieta II pokryje z rocznej zapomogi suwerenna, której wysokość w obecnym roku obrachunkowym 2014-15 szacuje się na 37,9 mln funtów.