Mroczne, inspirowane horrorami, wykonane z dbałością o szczegóły. Nie wszystkim te tatuaże przypadną do gustu, ale fani mroczniejszych klimatów w zdobieniu ciał powinni być co najmniej usatysfakcjonowani.
Eliot Kohek pochodzi z Annecy we Francji. Jego największą pasją, a zarazem sposobem zarabiania na chleb, jest tatuaż. Ten niewątpliwy artysta, malujący nie na płótnie, a ludzkim ciele, dorobił się sporej grupy fanów w mediach społecznościowych.
Tylko na Instagramie jego oficjalne konto śledzi ponad 134 tysiące internautów. Powodem, dla którego Eliot wzbudza takie zainteresowanie są oczywiście jego prace. Francuz jest wyjątkowym specjalistą od czarno-białych i realistycznych tatuaży, a także portretów.
Szczególnie upodobał sobie mroczne klimaty - czaszki, scenerie i postacie zaczerpnięte z horrorów i koszmarów to dla niego i jego klientów chleb powszedni.
Najpewniej nie wszystkim się jego prace spodobają, bez dwóch zdań nadają się bowiem dla ludzi o mocnych nerwach lub fanów gatunku, ale niezależnie od gustu, trzeba przyznać, że robią kolosalne wrażenie.
Zobaczcie sami próbkę jego umiejętności (najedź na środek zdjęcia i odtwórz film):