Zakazane zdjęcia z Korei Północnej. Oni nie chcą, byś je zobaczył

"Kim Dzong Un nie chce, byście zobaczyli te zdjęcia" - pisze fotograf, Eric Lafforgue w komentarzu do serii zdjęć wykonanych podczas swoich sześciu wizyt w Korei Północnej. Francuskiemu reporterowi udało się przemycić na karcie pamięci obrazy, które miały być przez niego skasowane zgodnie z zaleceniami reżimowych przewodników. Po publikacji serii zdjęć Lafforgue dostał dożywotni zakaz wjazdu do Korei Północnej. Zobacz zakazane fotografie opatrzone krótkim komentarzem autora.

Zołnierz
ZołnierzEast News
Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Fotografowanie w strefie zdemilitaryzowanej, między Koreą Północną, a Południową jest łatwe. Ale gdy podejdziesz za blisko żołnierzy, zatrzymają cię.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Na autostradach często widoczne są ciężarówki wyładowane węglem. Korea Północna ma olbrzymi problem z ropą naftową, tak samo jak podczas II Wojny Światowej.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Żołnierz śpiący w polu. To zdjęcie przybliżyło mnie do deportacji z kraju.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Oficjalnie zabronione jest fotografowanie codziennego życia obywateli Korei Północnej, gdy nie są oni wystarczająco dobrze ubrani. Dla mojego przewodnika, ten mężczyzna nie wyglądał wystarczająco dobrze, by robić mu zdjęcie.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Oficjele mieli problem z tym zdjęciem z dwóch powodów: po pierwsze, nastolatek miał czapkę założoną w dziwny sposób. A po drugie, w tle byli żołnierze.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Ten mężczyzna odpoczywał sobie na skałach, nad morzem, nieopodal miasta Chilbo. Przewodnik kazał mi skasować zdjęcie, ponieważ zachodnie media uznałyby, że jest martwy. A był żywy.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Nigdy nie rób zdjęcia, na którym ktoś wygłupia się przed portretami rodu Kim!

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

To zdjęcie bardzo rozprzestrzeniło się w zachodnich mediach. Podpis często wyjaśnia, że Północnokoreańczycy jedzą trawę w parku. Przewodnicy wpadają w furię, gdy fotografujesz takie sceny.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

To nie cyrk. W całym kraju robotnicy pracują w bardzo niskich standardach bezpieczeństwa

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Na małym jeziorze, w drodze do Wonsan sfotografowałem wędkarza, który używał dętki jako łodzi.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Północnokoreańscy oficjele nienawidzą, gdy robisz takie zdjęcia. Nawet, gdy wyjaśniasz im, że bieda to coś, co istnieje na całym świecie, nawet w moim własnym kraju, nie zgadzają się na fotografowanie biedoty.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Coś, co możesz zobaczyć bardzo często w Korei Północnej, ale nie wolno ci tego sfotografować.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Gdy odwiedzasz północnokoreańskie rodziny, przewodnicy chcą, byś robił zdjęcia dzieciom, które posiadają własne komputery i pokazywał to światu. Ale gdy okazuje się, że nie ma prądu, każą ci od razu skasować taką fotkę.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Transport publiczny w Korei Północnej praktycznie nie istnieje. Mieszkańcy potrzebują oficjalnych pozwoleń, by przemieszczać się między miejscowościami. Na autostradach często widać żołnierzy łapiących stopa.

Fot. Eric Lafforgue
Fot. Eric LafforgueEast News

Pjongjang jest wizytówką kraju, więc zewnętrzne fasady muszą błyszczeć. Jednak ponura prawda ukazuje się naszym oczom, gdy budynek obejrzymy od strony podwórka.

East News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas