System-widmo, czyli Android 4.3 w statystykach Google’a
Google opublikował właśnie najnowsze statystyki dotyczące Androida. Dzięki nim można się dowiedzieć, jak dobrze radzi sobie najnowsza odsłona mobilnej platformy.
Ze statystyk wynika, że z Jelly Beana korzysta już nieco ponad 45 proc. użytkowników systemu. Tak kolorowo wygląda to jednak tylko wtedy, gdy zsumujemy wyniki wszystkich wydań żelek. Debiutująca 10 miesięcy temu wersja 4.2 zgarnęła dla siebie jedynie 8,5 proc. rynku, a wciąż najpopularniejszy jest Android 4.1 z wynikiem 36,6 proc.
Niestety w dalszym ciągu nie najgorzej radzi sobie archaiczny Gingerbread, który kontroluje ponad 30 proc. smartfonów i tabletów z Androidem. W przypadku Ice Cream Sandwich jest to 21,7 proc.
Z zestawienia całkowicie wypadły wersje 1.6 Donut oraz 2.1 Eclair. Wynika to z faktu, iż w statystykach brane pod uwagę są wyłącznie urządzenia łączące się z Google Play, a tymczasem najnowsza wersja sklepu nie wspiera już starszych wydań systemu. Google zapewnia jednak, że łącznie stanowiły one mniej niż 1 proc. rynku.
A gdzie w tym wszystkim jest Android 4.3 Jelly Bean? Nie ma. Najnowsze statystyki przygotowane przez Google w ogóle nie uwzględniają najnowszego wydania platformy. Czy to dlatego, że dane zbierane były wtedy, gdy nie było go jeszcze na rynku? Nie, wyszukiwarkowy gigant informuje, że statystyki bazują na danych zebranych od 28 sierpnia do 4 września, czyli ponad miesiąc po debiucie systemu. Co zatem się stało?
Na stronie ze statystykami znajdziemy adnotację, że nie obejmują one wersji systemu, które zgarnęły dla siebie mniej niż 0,1 proc. androidowego tortu. Wygląda więc na to, że popularność systemu, który w teorii powinien się znajdować na wszystkich Galaxy Nexusach, Nexusach 4, Nexusach 10, dwóch wersjach Nexusa 7 oraz Galaxy S4 i HTC One Google Edition, w rzeczywistości jest znikoma. I nie pomógł w tym nawet fakt, że w niektórych krajach Nexus 4 oferowany jest od jakiegoś czasu za półdarmo.
Ciężko stwierdzić, czy wszystkie te - skądinąd przystępne cenowo i popularne - urządzenia nie stanowią nawet jednej tysięcznej rynku, czy też ich użytkownicy kompletnie nie są zainteresowani aktualizacjami lub/i korzystaniem z zasobów sklepu Google Play. Wiadomo jednak, że Android 4.3 jest tak mało popularny, że nawet producent nie uwzględnia go w swoich statystykach, a na horyzoncie widać już KitKata i nowego Nexusa. Tym razem w stwierdzeniu, że Google za bardzo spieszy się z wypuszczaniem kolejnych wersji systemu może nie być nawet cienia przesady.
Miron Nurski
komorkomania.pl