FaceApp - groźny trojan podszywa się pod popularną aplikację

Aplikacja FaceApp, pozwalająca m.in. na postarzanie twarzy, przeżywa swoją drugą młodość, a wygenerowane nią zdjęcia szturmem zdobywają profile użytkowników na portalach społecznościowych. Tak duża popularność aplikacji nie mogła umknąć uwadze cyberprzestępców.

Na rynku nie będzie brakowało aplikacji, które będą się chciały podszyć pod FaceAppa
Na rynku nie będzie brakowało aplikacji, które będą się chciały podszyć pod FaceAppaAFP

Popularność aplikacji FaceApp nie jest dużym zaskoczeniem — użytkownicy instalują ją z ciekawości, widząc efekty jej działania na profilach społecznościowych swoich znajomych i celebrytów. Niestety chęć szybkiego skorzystania z popularnego narzędzia często usypia czujność użytkowników w kontekście uprawnień nadawanych instalowanym aplikacjom. Z badań firmy Kaspersky wynika, że 63% użytkowników nie czyta umów licencyjnych, a niemal połowa (43%) bez zastanowienia wyraża zgodę na wszystkie uprawnienia podczas instalowania nowych aplikacji. Warto dodać, że dokładne zapoznanie się z umową licencyjną jest szczególnie ważne w przypadku aplikacji, które wysyłają nasze dane na serwery producenta. Zanim zdecydujemy się na korzystanie z takiego narzędzia, powinniśmy zrozumieć, co dzieje się z naszymi danymi, a także kto i w jaki sposób je przetwarza.

O ile w samej chęci wypróbowania nowej popularnej aplikacji nie ma nic złego, nie należy robić tego bez zastanowienia — na to właśnie liczą cyberprzestępcy, tacy jak ci stojący za nowym mobilnym szkodliwym programem MobiDash podszywającym się aplikację FaceApp.

Po pobraniu fałszywej aplikacji z nieoficjalnego źródła i zainstalowaniu jej na smartfonie użytkownik widzi komunikat o błędzie. Wyświetlane informacje sugerują, że pobrana aplikacja została odinstalowana. Komunikat ten jest sfałszowany — w rzeczywistości szkodliwy moduł pozostaje w systemie i wyświetla niechciane reklamy. Według danych badaczy z firmy Kaspersky, w ciągu dwóch ostatnich dni około 500 unikatowych użytkowników zainstalowało omawiany szkodliwy program, a pierwszą infekcję zarejestrowano 7 lipca 2019 r. Badacze wykryli około 800 różnych modyfikacji szkodliwego modułu.

Cyberprzestępcy stojący za szkodnikiem MobiDash często ukrywają swoje narzędzia pod postacią popularnych aplikacji i usług. To oznacza, że ich aktywność związana z fałszywą wersją narzędzia FaceApp może wzrosnąć. Zalecamy użytkownikom, by nie pobierali aplikacji mobilnych z nieoficjalnych źródeł, by uniknąć niepotrzebnego ryzyka — powiedział Igor Gołowin, badacz ds. cyberbezpieczeństwa z firmy Kaspersky.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas