Przestroga dla tych, którzy kradną smartfony
Co dzieje się ze smartfonem po jego kradzieży? Tego zazwyczaj, niestety, już nie wiemy. Ale są wyjątki. Szczególnie jeśli złodziej zapomniał wyłączyć opcję automatycznego wysyłania i przechowywania zdjęć "w chmurze".
Historia jest prosta - ktoś ukradł smartfon pewnej osobie. Nie wyłączył jednak opcji synchronizacji zdjęć. I teraz poszkodowana osoba może sobie oglądać fotki zrobione przez złodzieja, czyli niejakiego Hafida z Dubaju. Ale czemu nie podzielić się tą wiedzą z internetem? Tak powstaje blog "Life of a stranger who stole my phone".
Nie pozostaje nic do dodania - stronkę można znaleźć pod tym linkiem. Ciekawe, kiedy złodziej zorientuje się, że robi z siebie pośmiewisko.
Istnieje oczywiście prawdopodobieństwo, że to jeden wielki dowcip, ale i tak warto wspomnieć o całej sprawie.