Nikt nie chce kupić zabytkowej willi. Mroczny epizod odstrasza inwestorów?

Zabytkowa willa "Wanda" w Piotrkowie Trybunalskim została wystawiona na sprzedaż. Są prowadzone rozmowy w sprawie przejęcia nieruchomości przez miasto. Dotychczas nie było zbyt wielu chętnych, aby zakupić ten historyczny obiekt, w którym podczas II wojny światowej swoją siedzibę miało gestapo.

Willa Wanda w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Dąbrowskiego 14, secesja, 1905 r., proj. Feliks Nowicki.
Willa Wanda w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Dąbrowskiego 14, secesja, 1905 r., proj. Feliks Nowicki.Piotr Kożurno/CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.pl)Wikimedia

Zabytkowa willa jest dobrze znana mieszkańcom Piotrkowa Trybunalskiego oraz przyjezdnym wysiadającym na dworcu PKP. Mieści się bowiem w jego pobliżu oraz niedaleko Powiatowego Centrum Przesiadkowego.

Willa "Wanda" wybudowana w 1905 r. w stylu secesyjnym według projektu architekta guberni piotrkowskiej Feliksa Nowickiego służyła jako Centralne Biuro Werbunkowe Legionów Polskich. W latach 20. XX w. w budynku urządzono "Dom Ludowy", jednak ze względu na zadłużenie w 1935 roku został wystawiony na sprzedaż. Zakupił go Fundusz Obrony Narodowej, jednak wybuch II wojny światowej sprawił, że obiekt dostał się w ręce gestapo, które miało w nim swoją siedzibę. Po wojnie służył celom wojskowym, a do 2010 r. mieściła się w nim Wojskowa Komenda Uzupełnień. Jak przekazał portal epiotrkow.pl w 2013 Agencja Mienia Wojskowego wystawiła willę na sprzedaż. Chętna była tylko jedna osoba.

Czy przeszłość obiektu wystraszyła potencjalnych inwestorów?

Choć historia budynku w znacznej mierze związana jest z wojskowością i wojnami, to wątpliwe, aby inwestorów odstraszał epizod z gestapo. Najprawdopodobniej jest to zły stan obiektu, w który trzeba zainwestować spore środki, a wpisanie go do rejestru zabytków sprawia, że renowacja jest dodatkowo pilnowana i wiąże się z większą dbałością  szczegóły. Warto zaznaczyć, że oprócz samej willi jest tu oficyna, która również wymaga remontu.

Willa Wanda w Piotrkowie Trybunalskim, oficyna, ul. Dąbrowskiego 14, secesja, 1905 r., proj. Feliks Nowicki.
Willa Wanda w Piotrkowie Trybunalskim, oficyna, ul. Dąbrowskiego 14, secesja, 1905 r., proj. Feliks Nowicki.Piotr Kożurno/CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0/deed.pl)Wikimedia

W ogłoszonym dekadę temu przetargu willa została sprzedana za 858,5 tys. zł z 50 proc. bonifikatą, ze względu na stan i niezbędny remont. Nowi właściciele wyremontowali dach oraz zabytkowe figury (jedną z nich widać nad wejściem). W planach było stworzenie tam muzeum Legionów Polskich, co zaproponowano miastu. Urząd Miejski Piotrkowa odrzucił ofertę, ponieważ zakładała ona remont na koszt miasta i przejęcie obiektu w 2050 roku od prywatnych właścicieli. - My, jako Urząd Miasta musimy dbać, by publiczne pieniądze były wydatkowane na te potrzeby, które już są - tłumaczył w 2019 roku magistrat.

Wparcia szukano nawet w Ministerstwie Obrony Narodowej, również bezskutecznie, pomimo zainteresowania Antoniego Macierewicza. W międzyczasie Piotrkowskie Bractwo Akademickie im. Zygmunta Starego utworzyło własnymi staraniami namiastkę Muzeum Legionów Polskich. Namiastkę, ponieważ eksponaty wystawiono w jednej z sal funkcjonującego przy Rynku Trybunalskim muzeum.

Miasto chce przejąć willę. Co mogłoby się w niej znaleźć?

Willa Wanda jest jednym z najciekawszych architektonicznie obiektów w Piotrkowie Trybunalskim i jednym z nielicznych przykładów architektury secesyjnej. Ma nie tylko finansową, ale przede wszystkim ogromną historyczną wartość. Czy jest szansa, że miasto przejmie nieruchomość?

- Urząd Miasta w Piotrkowie skierował do właścicieli nieruchomości przy ul. Dąbrowskiego (dawna willa Wanda) pismo z prośbą o przedstawienie miastu oferty sprzedaży. Obecnie oczekujemy na odpowiedź - pisze Monika Pawłowska-Uszakow Kierownik Biura Prasowego i Komunikacji Społecznej w odpowiedzi na pytanie portalu epiotrkow.pl

W związku z działalnością willi w pierwszych latach po budowie, a także faktem przebywania tam Józefa Piłsudskiego wiele osób wciąż chętnie widziałoby tam muzeum Legionów Polskich. Niemniej jednak to obiekt, który mógłby z powodzeniem być wykorzystywany również do innych celów społecznych czy popularyzatorskich (historia, sztuka).

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Łazikowe zawody. Studenci z AGH pokazują umiejętnościPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas