Do 2023 roku nadejdzie fala anormalnie wysokich temperatur

Najnowsze badania wskazują, że tegoroczna fala upałów to dopiero początek. Badacze twierdzą, że w ciągu najbliższych pięciu lat doświadczymy "anormalnie wysokich temperatur" na całym świecie.

To dopiero początek fali upałów - w kolejnych latach może być jeszcze gorzej
To dopiero początek fali upałów - w kolejnych latach może być jeszcze gorzej123RF/PICSEL

W "Nature Communications" opublikowano raport, z którego wynika, że przez następne 5 lat, a może nawet i dłużej, doświadczymy "nienormalnie wysokich" temperatur zwiększających prawdopodobieństwo burz tropikalnych.

Antropogeniczne zmiany klimatyczne z pewnością przyczyniają się do globalnego ocieplenia, ale nie jest to jedyna przyczyna. Naukowcy z National Center of Scientific Research (CNRS) opracowali nową metodę przewidywania globalnych temperatur powierzchni poprzez śledzenie anomalii pogodowych wraz ze zmianami klimatycznymi powodowanymi przez człowieka. Nowe dane są wyższe od tych szacowanych tylko na podstawie globalnego ocieplenia spowodowanego przez człowieka.

W latach 1998-2013 globalne ocieplenie nieznacznie zwolniło, ponieważ ocean zaczął absorbować dodatkowe ciepło, przekazując energię do wnętrza Ziemi. Okazuje się jednak, że globalne ocieplenie spowodowane emisją gazów cieplarnianych jest bardziej niepewne niż wcześniej sądzono.

Anormalny wzrost temperatur staje się faktem123RF/PICSEL

Nowy system nazwany PRObabilistic foreCAST (PROCAST) uwzględnia wszystkie wskaźniki i zmienność, aby pomóc przewidywać oscylacje temperatur w przyszłości. Naukowcy CNRS wykorzystali metodę statystyczną znaną jako CMIP5, która zbiera dane klimatyczne od 1880 roku.

Uczeni oczekują, że obecny trend ocieplania utrzyma się przez następne 5 lat, a może nawet i dłużej. Na przestrzeni 2018/2019 prawdopodobnie doświadczymy wyjątkowo ciepłej zimy, bo globalne ocieplenie w tym okresie nie zwolni.

Nauka BEZ fikcji: Jak zimno może być na Ziemi?INTERIA.TVVideo Brothers
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas