Gobble Hawk wygrał konkurs NASA
NASA wyłoniła zwycięzców konkursu na projekt drona do śledzenia i badania huraganów – czytamy na łamach IEEE Spectrum.
Amerykańska agencja kosmiczna posługuje się na razie maszynami Northrop Grumman RQ-4 Global Hawk, które są drogie i wymagają uzupełniania paliwa średnio po 24 godzinach lotu. I choć jest z nich bardzo dumna, to nie ukrywa, że zależy jej na czymś bardziej ekonomicznym, mogącym pozostawać w powietrzu znacznie dłużej. Jest to szczególnie ważne, ponieważ śledzenie i badanie huraganów wymaga wielu dni nieprzerwanych obserwacji.
Z prośbą o zaprojektowanie drona idealnego NASA zgłosiła się do studentów. Pomysłów przyszło na pewno mnóstwo, ale wszystkie wciąż pozostają jedynie w fazie projektów, bez większych szans na realizację w najbliższym czasie. Niemniej jednak szczególny nacisk musieli położyć na koszty (produkcji i użytkowania) oraz długość lotu bez konieczności lądowania.
Zwycięskim projektem okazał się Gobble Hawk zespołu Virginia Tech - na powyższym zdjęciu. Maszyna składa się tak naprawdę z dwóch dronów, przy czym każdy ma zapewnić napęd na 7 dni. Studenci oszacowali, że koszty produkcji i użytkowania przez okres 10 lat nie powinny przekroczyć 200 mln dol.
Drugie miejsce (zdjęcie powyżej) zajął OQ451-5 Trident z napędem wodorowym. Jeden egzemplarz ma kosztować 17 tys. dol., a projekt i produkcja 388 mln.