Ilości wód gruntowych są ograniczone

Naukowcy odkryli, że całkowita ilość wód gruntowych na naszej planecie, zgromadzona w glebie i skałach, tuż pod naszymi stopami, zamyka się w ok. 23 mln km sześciennych. Oznacza to, że wody gruntowe nie są jednym z zasobów odnawialnych, jak do tej pory sądzono.

Uczeni z University of Victoria w Vancouver odkryli, że tylko 6 proc. wód gruntowych jest uzupełniane w ciągu 50 lat. Pozostałe 94 proc. odnawia się znacznie wolniej, co oznacza, że wraz  ze wzrostem populacji możemy dojść do momentu, w którym wody pitnej będzie za mało.

- Wody gruntowe, które najszybciej się odnawiają - w skali ludzkiego życia - są najbardziej wrażliwe na zmiany klimatu i zanieczyszczenia. Tak więc jest to ważne źródło, którym musimy lepiej zarządzać - powiedział Tom Gleeson, szef zespołu badawczego.

Kluczem do określenia ilości nowej wody gruntowej dostępnej na świecie, okazał się tryt, który ponad 50 lat temu przedostał się do praktycznie całych zasobów wody na świecie. Mierząc stężenie trytu w wodzie gruntowej naukowcy doszli do wniosku, ile z niej liczy sobie mniej niż 50 lat. Te badania potwierdziły, że na świecie jest ok. 22,6 mln km3 wód gruntowych, a więc wystarczająco dużo, by przykryć całą powierzchnię Ziemi 180-metrową warstwą.

Z wód gruntowych powinno się korzystać rozsądnie, bo za kilkadziesiąt czy kilkaset lat zasobów tych może zabraknąć.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wody gruntowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy