Imagine Cup – pierwszy krok do Krzemowej Doliny

Mówi się, że prawdziwa informatyka zaczyna się w garażu. To właśnie w takich miejscach swoją karierę rozpoczęły prawdziwe legendy cyfrowej epoki. Wśród nich jest m.in. Bill Gates. Dzisiaj podobny scenariusz mogą powtórzyć uczestnicy Imagine Cup, którzy swoimi projektami chcą podbić świat i pójść w ślady takich firm jak Senfino czy DevCore. Który zespół wykorzysta tę szansę w obecnej, 12. edycji Imagine Cup?

W dzisiejszych czasach koncepcja garażu powoli się zmienia - młodzi informatycy i twórcy oprogramowania mogą rozwijać swoje pomysły dzięki licznym inicjatywom wspierającym innowacyjne projekty. Taką szansę daje obecnie Imagine Cup - największy konkurs technologiczny organizowany przez Microsoft, skierowany do studentów i uczniów powyżej 16 roku życia. Dzięki Imagine Cup, co roku młodzi informatycy z całego świata stają do walki o nagrody, również pieniężne, prezentując najnowsze rozwiązania, które mogą ułatwić nam życie.

Polskie zespoły mogą pochwalić się licznymi sukcesami na tym polu. W tegorocznej edycji (finały światowe w lipcu 2014 r.) drużyna Lok-I z Politechniki Rzeszowskiej otrzymała wyróżnienie w rozgrywkach online - Project Blueprint Challenge w kategorii "Projekty Społeczne". Natomiast od 2005 roku Polacy stawali na podium aż 23 razy, zdobywając 7 pierwszych, 9 drugich i 7 trzecich miejsc. Sukcesy polskich uczestników Imagine Cup nie kończą się jednak na podium.

Reklama

- Udział w Imagine Cup to nie tylko szansa na sukces w największym międzynarodowym konkursie technologicznym, ale również możliwość zdobycia unikalnych kompetencji i umiejętności, które stają się wyróżnikiem konkurencyjnym na rynku pracy oraz przy zakładaniu własnego biznesu. Podczas konkursu uczestnicy tworzą profesjonalne biznes plany, które mogą zostać przekute w dochodowy interes, i co najważniejsze, wynikający z pasji  - mówi Rafał Albin, dyrektor działu nowych technologii w polskim oddziale Microsoft.

Dla wielu polskich zespołów, które mają za sobą start w Imagine Cup, tworzenie oprogramowania to obecnie sposób na życie. Uczestnicy koła naukowego .net z Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły Technik Komputerowej w składzie Michał Kowalski, Tomasz Rutkowski i Łukasz Leśniak w 2012 roku wystartowali w Imagine Cup z projektem MedLink - systemem, którego celem jest połączenie placówek medycznych na całym świecie w celu wymiany dokumentacji. Co udało im się osiągnąć?

- Zaszczytne 11 miejsce w polskich finałach! Było blisko i tutaj szczęście mieli nasi konkurenci, bo gdybyśmy przeszli do finałów to zdecydowanie my byśmy wygrali. Samo miejsce to jednak tylko część tego, co dał nam Imagine Cup. Ważne było to, że przetestowaliśmy się wspólnie, sprawdziliśmy na ile nas stać i ile potrafimy wspólnie zrobić - to prawdopodobnie jest największa nagroda" - mówi Łukasz Leśniak, wówczas członek zespołu zajmujący się działaniami PR i marketingiem.

Drużyna nie poprzestała na Imagine Cup. Udział w konkursie pozwolił jej na wyjście z technologicznego "garażu" i zaistnienie na rynku z innowacyjnymi rozwiązaniami. Członkowie zespołu założyli Senfino, firmę zajmującą się wytwarzaniem oprogramowania, w której obecnie pracuje 12 osób. Jedną z ostatnich realizacji firmy była aplikacja PizzaPortal przeznaczona na platformę Windows Phone.

- Pomagamy innym w tworzeniu rozwiązań biznesowych, które opierają się na mobile’u, ale mamy też bardzo mocne kompetencje w tworzeniu backend’u, designie i UX i modelowaniu procesów biznesowych. Można powiedzieć, że jesteśmy filarem technologicznym dla firm i startupów - mówi Łukasz Leśniak, współzałożyciel Senfino.

W to, że nowe technologie mogą uczynić życie lepszym wierzą również studenci z Poznania - Adam Roszyk i Miłosz Cisowski - którzy wystartowali w Imagine Cup z projektem Fun Brush. Fun Brush to innowacyjna szczoteczka do mycia zębów, z pomocą której podczas szczotkowania dzieci bawią się i grają na urządzeniach mobilnych. Dzięki temu rozwijają swoją wyobraźnię, a także poczucie odpowiedzialności za zdrowie swoje i swoich podopiecznych - gra przenosi najmłodszych do zoo, w którym wcielają się w role opiekunów zwierząt. Zdaniem zespołu, uczestnictwo w Imagine Cup pozwoliło uzyskać przede wszystkim cenne opinie od osób, które znają branżę IT od podszewki, bądź też są specjalistami w takich dziedzinach jak wzornictwo, przemysł czy marketing.

Obecnie, dzięki pozyskaniu inwestora Venture Capital, zespół pracuje nad stworzeniem modelu biznesowego firmy oraz nad ukończeniem finalnej wersji produktu, którego premiera planowana jest na drugi kwartał 2014 roku. Fun Brush trafił również do serwisu crowdfundingowego Kickstarter, gdzie osoby zainteresowane projektem mogą pomóc w sfinansowaniu przedsięwzięcia.

Podobną drogę przeszły również inne polskie zespoły, które już funkcjonują jako prężnie rozwijające się firmy. Jedną z nich jest DevCore, który obecnie jest partnerem konkursu Imagine Cup. Dowodzi to, że własna firma może być jedną ze ścieżek, które pozwalają robić coś, co fascynuje, daje satysfakcję i spełnienie.

W tegorocznej edycji rywalizacja jest prowadzona w trzech kategoriach: Gry, Innowacje i Projekty Społeczne. W trakcie Finałów Krajowych, które odbyły się 9 i 10 kwietnia 2014 r. w Warszawie, wybrane zostały 3 Drużyny Narodowe, które zostały zakwalifikowane do półfinałów światowych. Partnerami tegorocznych finałów krajowych byli: IWP, Ministerstwo Gospodarki, DevCore.Net, Billennium, Acer oraz Nokia.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: imagine cup 2014
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy