Jak powstała planetoida z ogonem?

Odkryty w marcu 2012 roku obiekt o nazwie P/2012 F5 jest jednym z niewielu znanych przykładów planetoid, u których zaobserwowano ogon. Do powstania tego ogona doszło około 1 lipca 2011 roku. Co spowodowało powstanie ogona materii u planetoidy?

Już wiadomo znacznie więcej o pierwszej planetoidzie z ogonem
Już wiadomo znacznie więcej o pierwszej planetoidzie z ogonemmateriały prasowe

W marcu 2012 roku dostrzeżono obiekt, który zdawał się być kometą. Do odkrycia doszło za pomocą amerykańskiego obserwatorium astronomicznego Mount Lemmon Observatory. Obiekt otrzymał typowo kometarne oznaczenie - P/2012 F5. Następnie, w maju i czerwcu zeszłego roku hiszpańskie obserwatorium astronomiczne Gran Telescopio Canarias kontynuowało badanie tego obiektu. Wyniki ich obserwacji i analiz okazały się być dość zaskakujące.

Po dogłębnej analizie danych hiszpańscy astronomowie doszli do wniosku, że P/2012 F5 jest planetoidą, a ogon powstał wskutek dość niecodziennego wydarzenia. Astronomowie zauważyli, że do powstania ogona tej planetoidy doszło około 1 lipca 2011 roku (plus minus 20 dni).

Według astronomów ogon planetoidy P/2012 F5 powstał w ciągu zaledwie kilku godzin, wskutek jakiegoś wydarzenia. Ustalono także, że P/2012 F5 ma średnicę około 100-150 metrów a ogon wyzwolił około pół mln ton materii tej planetoidy. Co mogło spowodować powstanie tego ogona? Możliwe są dwa scenariusze - zderzenie dwóch planetoid lub wewnętrzne pęknięcia.

Planetoida z ogonem

P/2012 F5 jest jednym z niewielu znanych przykładów planetoidy posiadającej własny, chwilowy ogon. Takie zjawiska wciąż występują w naszym Układzie Słonecznym, jednakże od stosunkowo niedawna astronomowie są w stanie wykrywać takie wydarzenia. Na początku 2010 roku zaobserwowano obiekt o nazwie P/2010 A2 , także charakteryzujący się ogonem. Późniejsza analiza wykazała, że doszło do zderzenia ze sobą dwóch małych planetoid z prędkością około 5 km/s. Był to pierwszy zaobserwowany przykład zderzenia dwóch małych obiektów w Układzie Słonecznym. Kilka miesięcy później zaobserwowano kolejne podobne zjawisko - planetoida 596 Scheila niespodziewanie wytworzyła chmurę pyłu, prawdopodobnie od uderzenia obiektu o średnicy około 35 metrów.

Źródło informacji (SF)

Krzysztof Kanawka

Kosmonauta
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas