Korea Południowa szykuje start swojej rakiety
Korea Południowa ustanowiła nową datę startu rakiety KSLV na 30 stycznia bieżącego roku.
W miniony czwartek potwierdzona została nowa data startu południowokoreańskiej rakiety kosmicznej KSLV. Jeśli 30 stycznia Korea pomyślnie umieści satelitę na orbicie, dołączy do klubu państw dysponujących własnymi rakietami nośnymi, do których zalicza się już 4 bliskich sąsiadów Korei: Chiny, Indie, Japoniaę i od ponad miesiąca, również Koreę Północną.Próbę startu, odkładaną już dwukrotnie w ciągu roku, zapowiedział minister edukacji, nauki i technologii. Start ma odbyć się między 06:44 a 10:30 GMT (15:55 a 19:30 czasu lokalnego). Dzisiaj rakieta ma zostać wytoczona na stanowisko startowe ośrodka lotów kosmicznych Naro.Dwie poprzednie próby startu Korea Space Launch Vehicle-1 (KSLV-1), z 2009 i 2010 roku, której pierwszy człon jest produkcji rosyjskiej a drugi koreańskiej, zakończyły się niepomyślnie. Za pierwszym razem satelita nie odłączył się od rakiety. W 2010 rakieta eksplodowała w drugiej minucie lotu.Przez wiele lat kosmiczne plany Seulu były blokowane przez USA, największego sojusznika, w obawie przed eskalacją regionalnego wyścigu zbrojeń, który mogło wywołać posiadanie przez Koreę Południową programu rakietowego. Mimo że, Chiny i Japonia rozwijały technologie związane z umieszczaniem ładunków na orbicie od lat 70. XX wieku, a Indie od kolejnej dekady, USA odwodziły Koreę od tego pomysłu przez kolejne lata, zapewne z powodu trudnego sąsiedztwa z Koreą Północną. Teraz, gdy północny sąsiad sam dokonał udanej satelizacji za pomocą własnej rakiety nośnej, Korea Południowa ma zielone światło do nadgonienia straconych lat.Źródła informacji (AFP, SN)
Hubert Bartkowiak