Nowa metoda pomiaru masy gigantycznych czarnych dziur

Międzynarodowy zespół astrofizyków znalazł nowy sposób pomiaru masy supermasywnych czarnych dziur. Na czym polega i jakie możliwości da naukowcom?

Nowa metoda pozwoli zgłębić wiedzę na temat powstawania galaktyk
Nowa metoda pozwoli zgłębić wiedzę na temat powstawania galaktykAFP

Kluczem okazały się cząsteczki tlenku węgla, wirujące wokół czarnych dziur. Ich prędkość jest uwarunkowana rozmiarami doskonale czarnego obiektu. Mierząc ją w określonych pozycjach można określić masę czarnej dziury.

Czarne dziury są obiektami o tak dużej gęstości, że ich grawitacja ściąga wszystko - nawet światło. Ogromne są także ich rozmiary. Te największe mają masę rzędu 1 mln do 1 mld mas Słońca. Naukowcy są zdania, że czarne dziury występują w centrum większości, a może nawet wszystkich galaktyk. Oznacza to, że rozwój obu tych struktur jest ze sobą ściśle powiązany.

- Pomiędzy masą czarnej dziury a rozmiarami galaktyki, w której się znajduje, jest jakiś intrygujący związek. Dotychczas wykorzystywaliśmy trzy metody pomiaru masy supermasywnych czarnych dziur - i to tylko tych, które znajdują się stosunkowo blisko nas. Nasza nowa metoda umożliwia dokonanie pomiarów znacznie bardziej oddalonych obiektów. To na pewno pomoże nam w zrozumieniu roli, jaką czarne dziury odgrywają w kształtowaniu się galaktyk - wyjaśnia Marc Sarzi, z Uniwersytetu Hertfordshire.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas