Rosjanie przeprowadzili symulację zniszczenia asteroidy za pomocą wybuchu jądrowego

Astronomowie z Petersburga i Tomska wykonali symulację zniszczenia asteroidy za pomocą rakiet z bronią jądrową. Naukowcy starali się przetestować wpływ eksplozji na ciało niebieskie podobne do asteroidy Apophis, która w 2029 roku zbliży się do naszej planety na niebezpieczną odległość.

Według specjalistów, najbardziej efektywnie i bezpiecznie rozwiązanie to wysadzenie asteroidy dopóki ta znajduje się z dala od naszej planety. Do zniszczenia kosmicznej skały konieczne jest oddziaływanie głowicy jądrowej o energii eksplozji przynajmniej jednej megatony TNT.

W takim przypadku część asteroidy zamieni się w gaz i ciecz, a część dozna fragmentacji i pęknie na kilkunastometrowe kawałki. Dlatego właśnie im dalej zostanie dokonana destrukcja, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że szczątki rykoszetem trafią w Ziemię. Symulacje wskazują, że prawie wszystkie kawałki pozostające po zniszczeniu asteroidy będą przemieszczać się w grupie, ale po zmienionych orbitach. Przy odpowiednio dużym dystansie powinno to uchronić naszą planetę od kolizji.

Reklama
Zmianynaziemi.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy