Samoloty na olej? Biopaliwa mogą stać się popularniejsze
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych pracuje nad tym, aby biopaliwa stały się popularniejsze jako alternatywa energetyczna dla samolotów. Niestety, aby tak się stało, trzeba wprowadzić solidne ulepszenia.
Pierwszy lot samolotem napędzanym przez biopaliwo odbył się już 10 lat temu. Paliwo lotnicze, które wykorzystuje inną technologię jest w stanie produkować nawet do 80% mniej dwutlenku węgla, który przyczynia się między innymi do globalnego ocieplenia.
Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych chce, aby w 2020 roku linie lotnicze wykonały więcej kursów korzystając z biopaliw. Do 2025 roku około miliarda pasażerów zostanie przewieziona w sposób, który gwarantuje niższą emisję dwutlenku węgla. Na ten moment umowy na dostawy biopaliw posiada zaledwie 8 firm lotniczych.
Na całe szczęście, aby samolot mógł wykorzystać nowe paliwo nie trzeba go w znaczący sposób modyfikować. Sam olej wlewany do baku musi jednak być ulepszony 20 lub nawet 50-krotnie.
Nie będzie można się więc dziwić, jeśli na niebie pojawią się samoloty... hybrydowe.