Smog truje także latem
Problem zanieczyszczonego powietrza, mimo, że głównie dotyka nas zimą, nie znika w okresie letnim. To dlatego, że źródłem zanieczyszczeń w dużych aglomeracjach miejskich są też spaliny i ruch tranzytowy. Polska zajmuje 6. miejsce w Europie pod względem liczby samochodów osobowych na 1000 mieszkańców. Niestety, często są to pojazdy stare, emitujące bardzo duże ilości zanieczyszczeń.
O zjawisku smogu częściej słyszymy w okresie jesienno-zimowym. Jednak nie oznacza to, że zanieczyszczenia powietrza nie dotyczą nas w cieplejszych porach roku. Istnieją dwa typy smogu: zimowy (zwany inaczej czarnym) oraz letni (zwany białym). Ten pierwszy związany jest najczęściej z zanieczyszczeniami przemysłowymi lub powstającymi w wyniku korzystania z paliw stałych (węgla i drewna) w gospodarstwach domowych i najczęściej występuje w okresie grzewczym. Drugi typ smogu jest wynikiem emisji zanieczyszczeń z ruchu drogowego, w tym w szczególności tlenków azotu i lotnych związków organicznych. Pod wpływem promieniowania słonecznego z nich właśnie formuje się ozon, będący głównym składnikiem smogu letniego.
W dużych miastach jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń powietrza w okresie letnim są pojazdy spalinowe. Według danych Emmision Analytics , aż 97 proc. silników wysokoprężnych emituje więcej rakotwórczych tlenków azotu niż wynoszą normy. Z rur samochodów wydobywają się szkodliwe węglowodory wielopierścieniowe, tlenki azotu oraz tzw. lotne związki organiczne. Jednak spaliny to niejedyne źródło smogu. Zanieczyszczenia komunikacyjne to też te, powstające przy ścieraniu opon i klocków hamulcowych oraz pył zalegający na drogach, który jest wzbijany przez przejeżdżające samochody. Warto podkreślić, że te zanieczyszczenia znajdują się bliżej naszych dróg oddechowych niż te, wydostające się z kominów.
Smog w Polsce występuje przez cały rok, a jedyna różnica polega na zmiennym stosunku jednego i drugiego typu. Czyste powietrze, które powinno być naszym podstawowym dobrem, niestety jest dziś "produktem deficytowym". Jeżeli chcemy ograniczyć negatywny wpływ zanieczyszczeń na nasze zdrowie, ważne jest śledzenie aktualnego stanu powietrza.
Mając niewielki wpływ na jego jakość na zewnątrz, jednym z najskuteczniejszych rozwiązań jest stosowanie specjalistycznych urządzeń do oczyszczania powietrza wewnątrz naszych domów. Przy wyborze oczyszczacza kierujmy się wskaźnikiem CADR - im wyższy, tym wyższa skuteczność oczyszczania powietrza z zanieczyszczeń.
- Większość systemów oczyszczania opartych na filtrze HEPA wykorzystuje jedynie mechaniczną filtrację, która w standardzie usuwa ponad 99 proc. cząstek o średnicy 0,3 mikrona. Opatentowana przez firmę Blueair technologia filtrowania HEPASilent łączy metodę filtracji mechanicznej i elektrostatycznej, aby osiągnąć wyższą wydajność i wychwytywać mniejsze cząstki. Technologia HEPASilent odfiltrowuje 99,97 proc. szkodliwych cząsteczek, nawet tych o wielkości 0,1 mikrona. Zanieczyszczenie powietrza to dziś problem społeczny. Cieszymy się, że nasze funkcjonalne produkty zostały docenione i mogą realnie poprawić jakość życia Polaków na co dzień - podkreślił Wojciech Foremski, przedstawiciel marki Blueair w Polsce.