Smog widziany z orbity
W wielu miejscach na świecie smog staje się coraz większym problemem dla wielu ludzi. Okazuje się, że w określonych przypadkach smog można obserwować z satelitów.
Wiele państw na całym świecie doświadcza coraz większych problemów ze smogiem. W Europie niechlubnym liderem jest Polska, w Azji są to Chiny oraz Indie. Smog powstaje głównie w wyniku spalana różnych paliw oraz innych materiałów, zarówno dla celów energetycznych jak i ogrzewania. Ponadto, intensywny ruch samochodów oraz warunki pogodowe mogą zwiększyć problemy ze smogiem.
Wystrzelony w październiku 2011 roku satelita obserwacji Ziemi (EO) o nazwie Suomi National Polar-orbiting Partnership (Suomi NPP) jest w stanie zaobserwować smog z orbity. Satelita został wyposażony w instrument o nazwie Visible Infrared Imaging Radiometer Suite (VIIRS), wykonujący obserwacje na zakresie wizualnym i podczerwonym. Na zdjęciu wykonanym przez VIIRS w dniu 25 stycznia 2017 widać obszar wschodnich Chin. Duża część dolin, obszarów miejskich i nizin jest zakryta brunatnoszarą warstwą smogu. Dla porównania chmury czy mgła, także widoczne na zdjęciu, mają biały kolor.
Obserwacje satelitarne pozwalają na szersze spojrzenie na wpływ człowieka na otaczające środowisko. W wielu przypadkach bez satelitów nie jest możliwe rejestrowanie takich zjawisk, ich powstawania oraz propagacji. Dlatego też ważne jest aktywne korzystanie z satelitów obserwacji Ziemi dla lepszego monitoringu i wykrywania głównych sprawców zanieczyszczeń. Mówił o tym w Warszawie dyrektor generalny ESA Johann Woerner, podczas podpisywania nowej umowy Polski z ESA. Oznacza to, że już wkrótce mogą postać dedykowane narzędzia do monitoringu smogu z orbity, które również pozwolą wykrywać najbardziej szkodliwych sprawców.