W Arktyce naukowcy zauważyli tajemnicze dziury w lodzie

Misja obserwacyjna NASA IceBridge, której celem jest dokumentowanie zmian zachodzących w Arktyce, trwa już ponad dziesięć lat. Dotychczas nigdy jednak nie zwrócono uwagi na dziwne okrągłe otwory w lodzie. Glacjolodzy nie wiedzą, co mogło wywołać taki efekt, ale proponują pewne wytłumaczenia.

O niezwykłych otworach w Arktyce poinformował John Sonntag, członek grupy badawczej. Ekspert, wykonując rutynowy oblot nad Morzem Beauforta, zobaczył dziwne formacje lodu i postanowił je sfotografować. Na razie, na podstawie zebranego materiału, nie da się wyjaśnić, co miało bezpośredni wpływ na ich uformowanie. Bez udania się specjalistów w to miejsce wszelkie wytłumaczenia pozostaną tylko przypuszczeniami.

Don Perovic, geofizyk z Dartmouth College, stwierdził, że kręgi mogły powstać na skutek ruchu lodu. Świadczyć o tym mogą pewne nieregularności budowy lejów na prawej stronie fotografii. Sam lód był prawdopodobnie dość świeży, więc łatwo ulegał wpływom zewnętrznym. Z kolei według badacza Nathana Kurtza, otwory pojawiły się na cienkiej warstwie lodu przy obecności pokrywy śnieżnej. Jednak nie jest jasne, jak poruszał się lód i jak ukształtowały się owalne kształty.

Reklama

Dziury znajdują się około 50 mil na północny zachód od delty kanadyjskiej rzeki Mackenzie. 

Zmianynaziemi.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy