Amazon Prime Video ze zmianą, która nie spodoba się użytkownikom
Amazon Prime Video to popularna usługa streamingowa, która w nieodległym czasie doczeka się pewnych zmian. Te niestety nie spodobają się użytkownikom, bo chodzi o reklamy, których w platformie ma być więcej. Jeff Bezos i spółka chcą w ten sposób więcej zarobić, a subskrybentom pozostaje się z tym pogodzić.
Jeszcze kilka lat temu reklamy kojarzyliśmy z takimi usługami jak YouTube. Jednak giganci rynku streamingowego poszli w tym samym kierunku i własne plany z elementami sponsorowanymi przygotowali Netflix czy Disney+. W tym pierwszy przypadku był to strzał w dziesiątkę. W podobnym kierunku zmierza Amazon Prime Video.
Reklamy zagoszczą na dobre w Amazon Prime Video
Amazon również zdecydował się pójść w tym kierunku i z informacji, które uzyskał Financial Times wynika, że reklam w tej platformie będzie więcej. Gigant rozpoczął wdrażanie takiego planu mniej niż rok temu. We wrześniu ogłoszono, że w zobowiązaniach reklamowych pozyskano 1,8 mld dolarów. Trzeba więc z tych deklaracji się wywiązać.
Amazon planuje wprowadzić więcej reklam do Prime Video od początku przyszłego roku. Najpierw uruchomiono je w bardzo niewielkim stopniu. Firma zauważyła jednak, że nie spowodowało to większego odpływu oglądających. Dlatego planuje iść za ciosem.
Było to łagodnym wejściem w reklamę. Wiemy, że było to nieco sprzeczne podejście, ale w rzeczywistości poszło znacznie lepiej, niż się spodziewaliśmy.
Tylko w Wielkiej Brytanii Amazon dotarł z reklamami w Prime Video do aż 19 mln oglądających. Firma bierze przykład z Netfliksa, dla którego plan z elementami sponsorowani okazał się prawdziwym hitem.
Plan z reklamami Netfliksa pozwolił pozyskać mnóstwo klientów
Netflix również zastawiał się nad tym, jak plan z reklamami zostanie odebrany przez jego klientów. Pomimo wielu narzekań okazało się, że w ten sposób gigant pozyskał mnóstwo nowych subskrybentów.
W maju br. Netflix pochwalił się, że jego plan z reklamami ma już około 40 mln subskrybentów! W ciągu roku ich liczba zwiększyła się ośmiokrotnie i na takie rozwiązanie decyduje się blisko 40 proc. nowych użytkowników. Dlatego firma poszła za ciosem i dla partnerów przygotowała nową platformę reklamową, gdzie udostępniono różne narzędzia (w tym analityczne), co ma pozwolić na skuteczniejsze docieranie z elementami sponsorowanymi do oglądających.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!