Anonymous zapowiadają dużą akcję: Ten wyciek zmiecie Rosję!
Kolektyw szybko pozbierał się po blokadach kont ze strony Twittera, który odpowiedział w ten sposób na udostępnianie danych pochodzących z ataków hakerskich, co jest niezgodne z regulaminem platformy i zapowiedział własną stronę internetową, a także kolejną przełomową paczkę informacji.
Dopóki aktywność hakerów Anonymous ograniczała się do blokowania działania rosyjskich stron rządowych, propagandowych mediów i firm bezpośrednio związanych z Putinem, a także akcji "informacyjnych", Twitter nie ingerował w żaden sposób w działalność kolektywu na swojej platformie. Kiedy jednak na kanałach związanych z organizacją zaczęły pojawiać się linki do danych wykradzionych podczas ataków, zaczęło się blokowanie kont i choć wiele osób widzi tu rosyjski spisek, to najpewniej chodzi o politykę wprowadzoną przez platformę w 2020 roku.
W związku z tym Anonymous zmuszeni są szukać nowych sposobów dzielenia się zdobytymi informacjami i prowadzenia działalności. Będą to podobno kanały YouTube, które są o tyle istotne, że chodzi o jedną z niewielu platform, która nie została przez Kreml oficjalnie zablokowana, więc daje szansę dotarcia do rosyjskich obywateli, a także własna strona internetowa.