Autonomiczny robot Proteus i jego "koledzy" zastąpią pracowników Amazona?

Amazon podsumował swoją 10-letnią przygodę z robotyką za pomocą nowego w pełni automatycznego robota Proteus, który już niebawem trafi do magazynów koncernu, gdzie będzie pracował razem z ludźmi... a może zamiast nich?

Amazon podsumował swoją 10-letnią przygodę z robotyką za pomocą nowego w pełni automatycznego robota Proteus, który już niebawem trafi do magazynów koncernu, gdzie będzie pracował razem z ludźmi... a może zamiast nich?
Roboty już wkrótce zastąpią pracowników w magazynach Amazona? /lutsenko /123RF/PICSEL

Amerykański gigant e-commerce nigdy nie słynął z najlepszych warunków zatrudnienia i traktowania pracowników, a eskalację tych nastrojów oglądaliśmy ostatnio po tragicznych wydarzeniach z jednego z magazynów, który zawalił się na skutek tornado, zabijając 6 osób - głośno zrobiło się wtedy o zmuszaniu kierowców do dostarczania paczek w zagrażających im warunkach czy zakazie używania prywatnych telefonów w pracy, co uniemożliwia ewentualne wezwanie pomocy. Czyżby więc Amazon postanowił rozwiązać wszystkie swoje problemy, zatrudniając zamiast ludzi roboty?

Reklama

Amazon prezentuje robota Proteus. Zastąpi pracowników?

Wielu przeciwników firmy od razu podniosło taką dyskusję, choć należy zaznaczyć, że pojawia się ona podczas prezentacji wszystkich podobnych rozwiązań (choć Amazon długo pracował na swoją "opinię"), a sam koncern zapewnia, że nie ma problemów ze znalezieniem nowych pracowników i nie ma zamiaru zastępować ludzi robotami

Co więcej, Proteus ma wręcz zostać najlepszym przyjacielem pracowników, ułatwiając im wykonywanie obowiązków (głównie dźwiganie ciężkich przedmiotów i transport zapełnionych palet) oraz zdejmując z nich te, których nie są w stanie wypełniać wystarczająco szybko bez narażania się na niebezpieczeństwo (zmniejszając fatalne wskaźniki wypadków w magazynach).

W związku z tym nie będzie operował w wydzielonych sektorach, ale towarzyszył ludziom na każdym kroku, a za sprawą "zaawansowanych technologii bezpieczeństwa, postrzegania i nawigacji", ma być to bezpieczniejsze niż kiedykolwiek. Na załączonym filmie możemy zobaczyć, że Proteus poruszając się wyświetla przed sobą zielone światło, a kiedy człowiek wchodzi w nie, robot natychmiast przerywa działania - nie da się jednak ukryć, że robota wyglądającego jak odkurzacz automatyczny i tak stosunkowo łatwo przeoczyć.

Proteus to dopiero początek. Więcej robotów w planach Amazona

Amazon zapowiedział też, że to dopiero początek, bo pracuje też nad innymi systemami robotycznymi - jeden z nich o nazwie Cardinal to robotyczne ramię do podnoszenia i transportu paczek o wadze do 25 kg, który ma pojawić się w magazynach już w przyszłym roku.

Inny pozwala zdjąć z pracowników konieczność korzystania z ręcznego skanera paczek, a jeszcze kolejny podawać im pojemniki, by nie musieli się po nie schylać czy wspinać. 

Mówiąc krótko, Amazon poważnie zainwestował w robotyczne rozwiązania i chociaż zapewnia, że będą one działać obok pracowników, nietrudno zrozumieć obawy o chęć zastąpienia ludzi maszynami, bo skoro ma w magazynach roboty podnoszące, przenoszące i skanujące paczki, zdolne do bezkolizyjnego poruszania się po otwartych halach magazynowych, to po co mu ludzie?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amazon | Robot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy