Chińska armia stawia na drony. Pokazali film
Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza pokazała, jak w zaledwie chwilę może sobie poradzić z żołnierzami wrogiej armii. Zapowiedzi władz przerażają.
Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza rozwija się w niesłychanie szybkim tempie. Władze w Pekinie chcą w ciągu 5 lat zdetronizować USA i stać się najpotężniejszym mocarstwem militarnym na świecie. Armia pokazała, w jaki sposób może bardzo szybko poradzić sobie z nawet najbardziej licznymi oddziałami wroga.
Na opublikowanym materiale filmowym pokazało żołnierza w roli operatora drona, który szybko i sprawnie likwiduje wybrane cele za pomocą małego i superszybkiego drona. Operator wyrzuca go w powietrze, a po chwili urządzenie może rozpędzić się do 150-200 km/h i zaatakować np. żołnierza lub wrogiego drona.
Chińska armia stawia na amunicję krążącą, czyli drony
Operator nadzoruje bezzałogowca za pomocą gogli AR. Wszystko odbywa się zaskakująco sprawnie. Armia przyznała, że drony mogą zostać wyposażone w ostre elementy lub materiały wybuchowe, które mogą poważnie zranić lub nawet zabić żołnierza. W obu przypadkach dochodzi do eliminacji go z pola walki, co jest kluczowym elementem działań wojennych.
Analitycy wojskowi uważają, że w przypadku wybuchu wojny, Chiny mogą w krótkim czasie wyprodukować dziesiątki milionów takich dronów kamikadze i dokonać z ich pomocą niewyobrażalnej rzezi wśród szeregów wroga, a nawet ludności cywilnej najechanego kraju. Amunicja krążąca może przynieść efekt znacznie lepszy od amunicji kasetowej.
Drony i roboty spacyfikują wszystkich wrogów Chin
Wojna w Ukrainie pokazała, że drony to przyszłość pola walki. Dzięki nim zarówno Ukraińcom, jak i Rosjanom udaje się sprawnie eliminować żołnierzy i sprzęt wojskowy. Chiny mają jednak ogromną przewagę na świecie w rozwoju tego typu technologii. Lokalne koncerny są światowymi pionierami w produkcji dronów i armia byłaby bez przerwy zasilana takimi urządzeniami.
Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza stawia nie tylko na drony, od kilku lat intensywnie rozwijane są tam robo-psy. Armia pokazała je w akcji. Jak informowała Karolina Majchrzak w niedawnym artykule, czworonożne maszyny zostały wyposażone w lekkie karabiny maszynowe QBB-97. To karabin kalibru 5,8 mm o długości 800 mm i wadze 3,95 kg, który charakteryzuje się zasięgiem skutecznym 600 m. Jego magazynek może pomieścić do 75 nabojów, a mechanizm spustowy umożliwia strzelanie ogniem pojedynczym, seriami trójstrzałowymi i ogniem ciągłym.