Czy telefon waży więcej, gdy jest pełen danych? Mamy odpowiedź

Czy to możliwe, aby telefon ważył więcej, jeżeli zapełnimy jego pamięć plikami i aplikacjami? Chociaż mogliśmy się nigdy do tej pory nad tym nie zastanawiać, to pytanie z fizycznego punktu widzenia jest jak najbardziej zasadne. Wszak wypakowany plecak robi się cięższy, czy podobnie jest w przypadku telefonu?

Waga aplikacji a waga telefonu

Doskonale wiemy, że aplikacje, zdjęcia czy śmieszne filmiki z kotami mają swoją wagę. W przypadku dóbr cyfrowych ta jest najczęściej wyrażana w kilobajtach, megabajtach czy giga lub terabajtach, nie zaś gramach i kilogramach. Mimo to, pobrane apki nie biorą się przecież z powietrza, są zapisywane na naszym dysku lub karcie pamięci. Jak to z nimi jest, czy można ubrać je w jakieś fizyczne ramy i... zważyć, w myśl znanych nam wartości?

Reklama

Aby rozpocząć takie rozważania, trzeba odpowiedzieć sobie na jedno pytanie: "czy informacja może mieć wagę?" Brzmi to abstrakcyjnie, bo weźmy na przykład coś, co jest nam przekazywane werbalnie. Samo istnienie faktu nie waży, ale jego przekazywanie (np. werbalne) czy analizowanie jak najbardziej przybiera fizyczną formę. Mówiąc wprawiamy cząsteczki w wibrowanie, myśląc - w naszym mózgu dzieją się odpowiednie procesy.

Wiedząc to, możemy niejako przyznać, że posiadane w smartfonie dane również mają odpowiednią fizyczną formę, a co za tym idzie, wagę. W tym wypadku wszystko sprowadza się do niewielkich elementów, z których złożony jest nasz świat.

Fizyka się nie zmieniła

Chodzi oczywiście o nic innego jak słynne równanie E=mc². Choć mogłoby się wydawać, że istotne odkrycie legendarnego fizyka jest zarezerwowane jedynie dla naukowców, to ma ono zastosowanie również w życiu codziennym każdego z nas — i nie dotyczy to tylko smartfonów.

Skupiając się jednak na podręcznych urządzeniach, należy zwrócić uwagę na energię. Skoro ta może zostać przekonwertowana na postać nadającą się do zważenia, to okazuje się, że mamy odpowiedź — tak, smartfony ważą więcej, gdy są wypełnione danymi i wynika to z większej ilości energii kumulowanej wewnątrz. Taka jest zresztą teoria.

Zanim jednak weźmiecie do rąk smartfon i zaczniecie pobierać masowo różne dziwne pliki, wytrzymajcie jeszcze chwilę. Rzeczywistość wygląda mimo wszystko mniej ekscytująco, a wszystko przez skalę, która niekiedy potrafi popsuć zabawę.

Polecamy na Antyweb | Wreszcie! Po latach koniec z wycięciem na kamery u Apple

Smartfon waży więcej, ale dla kogo?

Wiemy już, że smartfon wypakowany danymi waży więcej. Ale czy różnica między nim a pustym urządzeniem jest w ogóle wyczuwalna? Tutaj pojawia się problem — jest, ale dla bardzo czułych urządzeń rodem z nowoczesnych stacji badawczych. Pora zatem zejść na ziemię i popracować na przykładach.

Wyobraźmy sobie nowy smartfon, który posiada wbudowaną pamięć wynoszącą 512 gigabajtów. To bardzo dużo, wartość ta przewyższa sporo modeli dostępnych na rynku. Mając w urządzeniu taki zestaw, możemy śmiało zapisać na nim całą masę filmów, gier i nie tylko. Gdy skończymy już wypełniać pamięć, jego waga wzrośnie o... 0,1 femtogram, czyli 10 do potęgi -16. Tak, minus w potędze jest nieprzypadkowy.

Jak łatwo się domyślić, nawet najbardziej czułe dłonie nie będą w stanie odczuć tej doprawdy mikroskopijnej różnicy. Nie oznacza to, że nie da się określić progu “odczuwania", choć w tym wypadku trzeba coś najpierw ustalić.

Kiedy telefon będzie ważyć więcej?

Zastanówmy się, jaka różnica jest minimalnym progiem, za którym odczuwanie zmiany wagi będzie zauważalne. Telefony nie należą do najcięższych urządzeń, więc już kilka gramów powinno dać pewną różnicę (szczególnie w porównaniu z modelem testowym). Weźmy na przykład iPhone 14. Jego oficjalna waga to 172 gramy. 

Aby zwiększyć jego wagę o 8,6 grama, potrzebowalibyśmy zapisać... około 44 000 000 000 000 000 000 gigabajtów. Wartość tę można skrócić do 44 milionów zettabajtów. Żeby uświadomić sobie, jak ogromne są to wartości, pamiętajmy, że cały obecny internet waży mniej niż 100 zettabajtów — nie milionów, po prostu sto.

Teraz już wiadomo, że choć telefon teoretycznie waży więcej wraz z zapisem danych, to jest niemożliwym fizyczne odczucie zmiany w jego wadze. Nie jest to nawet kwestia rozwoju, ponieważ zwiększenie pamięci telefonów do kilkudziesięciu terabajtów i tak by nic nie dało. Tak czy inaczej, dobrze wiedzieć, że nasze fotki z wakacji istnieją.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon | waga | aplikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy