Diamentowe struny rozwiążą problem pamięci w komputerach kwantowych

Przyszłość należy do komputerów kwantowych. Jednak, aby w ogóle mogły one działać wydajnie, muszą posiadać pamięć potrzebną do wykonywania i zapisywania najbardziej skomplikowanych procesów.

Do tej pory jej budowa takiej pamięci kwantowej była problematyczna. Niebawem jednak się to zmieni, a to za sprawą inżynierów z Uniwersytetu Harvarda.

Opracowali oni diamentowe struny, które można stroić niczym gitarowe. Kubitami są w nich zanieczyszczenia. Gdy zacznie się w nich zmieniać napięcie, dochodzi do regulacji częstotliwości wibracji sąsiadujących atomów, na które kubity są wrażliwe. W ten sposób struny można rozciągać lub kurczyć i utrzymywać informacje przez dłuższy czas.

Diamentowe struny kwantowej pamięci dla komputerów przyszłości. Fot. Harvard University.

Reklama

Naukowcy podali, że w trakcie eksperymentów udało się zachować dane na nanosekundy, zamiast dziesiątek nanosekund. Chociaż nie brzmi to rewolucyjnie, to jednak jest to spory postęp.

Przed inżynierami z Harvardu jeszcze masa pracy nad udoskonaleniem swoich kwantowych strun, ale już teraz oświadczyli, że technologia będzie zastosowana w komputerach kwantowych tworzonych obecnie przez Intela, Microsoft, Google czy IBM-a. Trzymamy kciuki za pomyślne testy.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Harvard University/IBM

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy