E-paragon w Biedronce miał być eko. Papier z kasy nadal leci
Miało nie być drukowania i marnowania papieru, ale Biedronka zrobiła e-paragon po swojemu. Rachunek za zrobione zakupy co prawda trafia do aplikacji, ale na kasie i tak znajdziemy kawałek papieru. Po co?
W lipcu do aplikacji Moja Biedronka została dodana opcja e-paragonów. To - po sklepie cyfrowymi elektronicznych etykietach cen - miał być kolejny etap cyfryzacji zakupów w tej sieci marketów. Na razie dotyczy części sklepów.
Denerwowały mnie drukowane metrowe paragony po zakupach, więc uruchomiłem tę opcję w apce Biedronki. Zrobiłem drobne zakupy w markecie, na kasie zeskanowałem kartę i usłyszałem komunikat: "do twojej transakcji został wystawiony e-paragon".
A potem na kasie zaczęło się drukowanie... potwierdzenia, że e-paragon został wygenerowany.
Biedronka chwaliła się, że po uruchomieniu e-paragonu - przy założeniu, że klienci uruchomią tę funkcję - zaoszczędzi nawet 75 tysięcy kilometrów papieru rocznie. Na zapytanie Geekweeka tłumaczy się z kasowych wydruków.
Obecnie trwa pierwszy etap wdrożenia e-paragonu w Biedronkach, który swoim zasięgiem objął 1700 sklepów. Kolejne markety będą dodawane w ramach wymiany kas, które muszą mieć dostęp do internetu, żeby przekazać dane o zakupach do odpowiednich systemów. Starsze drukarki klientom z aktywną usługą e-paragon po prostu wydrukują tradycyjny paragon fiskalny.
E-paragon należy uruchomić w aplikacji Moja Biedronka (Ustawienia Konta > Zarządzanie Kontem > E-paragon) albo na stronie internetowej. By skorzystać z funkcji, należy użyć apki albo przypisanego do niej numeru przed zakończeniem zakupów.
Każdy cyfrowy paragon jest przechowywany na koncie użytkownika przez 3 lata.
