ESA korzysta z pomocy polskiej firmy, aby stworzyć cyfrowy odpowiednik naszej planety

CloudFerro poinformowało właśnie o szczegółach swojej współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną w ramach projektu Digital Twin Earth Precursor, którego celem jest stworzenie wirtualnego bliźniaka Ziemi.

O projekcie po raz pierwszy usłyszeliśmy już jesienią ubiegłego roku, kiedy to ESA poinformowała, że pracuje nad pomysłem „dynamicznej, cyfrowej repliki naszej planety, która dokładnie imituje zachowanie Ziemi. Nieustannie karmiona danymi z obserwacji Ziemi, połączonymi z pomiarami i sztuczną inteligencją, Cyfrowa Bliźniacza Ziemia dostarcza dokładnej reprezentacji przeszłości, obecności i przyszłości zmian na świecie”. Mówiąc krótko, cyfrowy bliźniak Ziemi ma pomóc w wizualizacji, monitorowaniu i przewidywaniu naturalnej i ludzkiej aktywności na naszej planecie, monitorując przy tym zdrowie Ziemi, przeprowadzając symulacje i wspierając zrównoważony rozwój i inne aspekty dbania o środowisko w obliczu coraz poważniejszych wyzwań. 

Reklama

Jak jednak można się domyślić, łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić, bo projekt tej skali wymaga najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych i zaangażowania wielu podmiotów. Dziś dowiadujemy się zaś, że jednym z nich jest polska firma CloudFerro, dostawca innowacyjnych usług przetwarzania w chmurze, który tworzy i obsługuje chmury obliczeniowe dla wyspecjalizowanych rynków, m.in. dla europejskiego przemysłu kosmicznego. Spółka może się pochwalić dużym doświadczeniem w przechowywaniu i przetwarzaniu wielkich zbiorów danych, w tym wielopetabajtowych repozytoriów danych satelitarnych obserwacji Ziemi, nic więc dziwnego, że stała się obiektem zainteresowania ESA.

- Bazując na naszej wiedzy i dotychczasowym doświadczeniu w dostarczaniu i obsłudze platform chmurowych, takich jak CREODIAS, Climate Data Store, CODE-DE, WEkEO, EO IPT i innych, których łączna pamięć masowa przekracza obecnie 100 PB, jesteśmy w stanie pobierać, przechowywać, indeksować oraz rozpowszechniać dziesiątki, a nawet setki petabajtów danych. Nasze ostatnie testy wykazały, że jesteśmy w stanie dostarczyć ponad 2PB danych dziennie z naszych repozytoriów, co jest wystarczające do świadczenia usług w chmurze dla całego projektu Digital Twin Earth - tłumaczy Stanisław Dałek, wiceprezes i dyrektor technologii w CloudFerro, wskazując jednocześnie, że takie projekty są niezwykle istotne, bo pomagają poprawić stan naszej wiedzy o ewolucji globalnych ekosystemów oraz dostarczyć informacji dla działań klimatycznych, prowadzących do zrównoważonej gospodarki w skali całej naszej planety. W tym miejscu warto podkreślić, że Europejska Agencja Kosmiczna podzieliła Digital Twin Earth Precursor na kilka równoległych projektów, które zajmują się innymi dziedzinami, jak gospodarka morska, rolnictwo, zmiany klimatu czy obszary leśne i CloudFerro zajmie się ostatnim z nich.

Źródło: GeekWeek.pl/space24

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy