Flota tajemniczych dronów zmierza do Ukrainy. "Potężne możliwości"

Siły Zbrojne Ukrainy wzbogacą się o setki nowych, tajemniczych dronów z Wielkiej Brytanii, które będą oferowały ogromny zasięg.

Flota tajemniczych dronów zmierza do Ukrainy
Flota tajemniczych dronów zmierza do UkrainyBritish Army RAFmateriały prasowe

Rishi Sunak, premier Wielkiej Brytanii, zapowiedział dostarczenie do Ukrainy setek dronów oferujących potężne możliwości bojowe. Mowa tutaj o tajemniczych QinetiQ i Watchkeeper WK450. Te maszyny dysponują zasięgiem nawet 200 kilometrów oraz należą do grupy urządzeń realizujących misje zwiadowcze i kamikadze.

Drony Watchkeeper WK450 będą na Ukrainie nie tylko wykorzystywane do obserwacji ruchu wojsk rosyjskiego okupanta, ale będą mogły dokonywać ataków na wozy opancerzone czy czołgi. Ostatnimi czasy przeszły one modyfikację właśnie z myślą o misjach bojowych.

Potężne drony bojowe dla Ukrainy z Wielkiej Brytanii

Maszyny mogą atakować za pomocą pocisków szybujących FreeFall Lightweight Multirole Missile (FF LMM). Dron ma masę startową na poziomie 485 kg, obciążenie bojowe dochodzi do 150 kg, oferuje zasięg powyżej 150 km od stacji kontrolnej, a czas lotu może wynosić nawet 14 godzin.

Ale to nie wszystko. W grę wchodzą również drony QinetiQ. To bardzo ciekawe maszyny, które powstają w innowacyjny sposób, bo za pośrednictwem drukarek 3D. Niestety, o tych dronach niewiele wiadomo. To nowy sprzęt i jego specyfikacja jest trzymana w tajemnicy.

Ukraina będzie mogła atakować cele na okupowanych terytoriach

Wiadomo jednak, że drony oferują duży zasięg, przekraczający 200 kilometrów, i posiadają dwa silniki. Podobno ich produkcja jest niezwykle szybka i tania. Na razie nie wiadomo, kiedy drony dotrą do Ukrainy, ale gdy dotychczas mówiło się o nadchodzącym transporcie, to sprzęt już był w Ukrainie. Zatem również w tym przypadku też tak już się stało.

Wielka Brytania ostatnimi czasy dostarcza coraz potężniejszą broń dalekiego zasięgu do Ukrainy. Oprócz pocisków Storm Shadow, teraz przyjdzie czas na drony, które będą mogły atakować obiekty praktycznie na całym obszarze okupowanym Ukrainy.

Holenderski młyn do mielenia pigmentów. Pracuje tak jak 400 lat temuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas