Globalna awaria Microsoftu. Jedna firma zatrzymała pół świata

Dawid Długosz

Dawid Długosz

Aktualizacja
Ogromna awaria Windows. Jedna firma potrafi zatrzymać pół świata.
Ogromna awaria Windows. Jedna firma potrafi zatrzymać pół świata.123RF/PICSEL
Przyczyną dzisiejszych problemów z komputerami na całym świecie jest błąd, który pojawił się w aktualizacji oprogramowania firmy CrowdStrike. To "next generation antivirus", jego funkcje ładują się na samym początku startu systemu Windows, a błąd, który spowodowała poprawka uniemożliwia poprawny start systemu. To oznacza, że komputery są chwilowo bezużyteczne. Sytem operacyjny nie jest w stanie poprawnie się uruchomić i uzyskać dostęp do internetu, a więc nie jest możliwe automatyczne pobranie poprawki, która wyeliminowałaby problem. Konieczna jest ingerencja ręczna. Aby usunąć ten problem, system Windows trzeba uruchomić w trybie "safe" i -- jak informuje producent -- zmienić nazwę jednemu z plików CrowdStrike. Problem w tym, że uruchomienie Windowsa w trybie awaryjnym wymaga odpowiednich uprawnień, których z reguły nie mają zwykli użytkownicy. To oznacza, że komputery, które zostały unieruchomione muszą zostać dostarczone do firmowych helpdesków, a to potrwa, bo wiele osób pracuje zdalnie.
Niebezpiecznik

Globalna awaria systemu Windows od Microsoftu

Zwykle dostawcy wydając aktualizacje swoich rozwiązań stosują też strategię „rozpraszania ryzyka”. Poprawka dystrybuowana jest najpierw na małą grupę klientów i sprawdzana jest ilość zgłaszanych problemów. Jeśli ilość zgłoszeń nie rośnie – aktualizacja jest rozsyłana dalej. W przypadku dostawców chmurowych, którzy dostarczają ujednoliconą platformę, takie "rozpraszanie ryzyka" jest bardziej skomplikowane. Problemy tego typu przydarzają się dostawcom, jednak zwykle udaje im się ograniczyć "straty" do małego grona klientów, którzy mają problem. W tym wypadku niepokoi skala awarii. Z pewnością cała branża cybersecurity będzie analizować tę sytuację, aby wyciągnąć wnioski dla siebie.
komentuje Paweł Jurek z DAGMA Bezpieczeństwo IT

Problemy wystąpiły również w Polsce

Świat polega na rozwiązaniach jednej firmy i to błąd

Skutków awarii nie da się usunąć jednego dnia

Mielibyśmy do czynienia z bardzo drobiazgowo zaplanowaną i precyzyjnie wycelowaną akcją. Na pewno trzeba uważnie przyglądać się tej sytuacji.
komentuje Kamil Sadkowski, analityk laboratorium antywirusowego ESET
Pierwszy elektryczny wodolot. Będzie woził pasażerów w SztokholmieAFP