Google zaprezentuje lokalizatory w stylu Apple AirTag
Jak donosi polski leakster technologiczny, Kuba Wojciechowski, Google ma pracować nad lokalizatorami w stylu Apple AirTag, które pozwolą śledzić przemieszczanie się dowolnych przedmiotów.
Lokalizatory w stylu Apple AirTag czy Title z roku na rok na całym świecie cieszą się coraz większą popularnością. Jest to efekt potrzeby zadbania ludzi np. o bezpieczeństwo swoich urządzeń. Teraz ta technologia ma jeszcze bardziej się spopularyzować.
Jeśli wierzyć Kubie Wojciechowskiemu, polskiemu leaksterowi technologicznemu, ma stać się to dzięki Google. Koncern ma pracować nad swoimi lokalizatorami. Mają one bazować na autorskiej technologii łączenia urządzeń o nazwie Fast Pair.
Google zaoferuje swoje lokalizatory jak AirTag
Lokalizatory mają być oferowane w różnych kolorach i będą miały wbudowany mikro-głośnik, który pozwoli na szybkie znalezienie tagu, gdyby przez przypadek się zagubił. Lokalizatory od Google będą mogły łączyć się z urządzeniami mobilnymi z wykorzystaniem technologii Bluetooth.
Lokalizatory Google będzie można wykorzystać m.in. jako skuteczny system monitorowania miejsca pobytu swoich urządzeń. Jest to całkiem praktyczne rozwiązanie, gdyby zainteresował się nimi złodziej, a my chcielibyśmy je szybko odzyskać.
Lokalizatory pozwolą śledzić ludzi i różne przedmioty
Chociaż lokalizatory nie mają wbudowanego modułu GPS, to jednak mogą się one łączyć ze znajdującymi się w pobliżu urządzeniami mobilnymi i za ich pomocą wysyłać dane o swoim położeniu i jednocześnie przedmiotach, do których zostały dołączone.
Co ciekawe, dzięki lokalizatorom AirTag od Apple, Ukraińcy mogli śledzić położenie skradzionych im przez Rosjan urządzeń mobilnych za pośrednictwem internetowych map. Chociaż Ukraińcom nie udało się ich odzyskać, to jednak w wielu przypadkach użycia takich lokalizatorów, poszukiwane z nimi urządzenia znajdują się w domach ich właścicieli, bo zwyczajnie się gdzieś zagubiły, jak często to bywa z kluczami czy smartfonami.