iPhone nigdy nie był tak drogi. 63 tysiące dolarów za wyjątkowy telefon

Trzeba przyznać, że jest to nie byle jaki iPhone. Chodzi o model, który zmienił oblicze rynku technologicznego. To urządzenie, które "Apple wymyśliło na nowo", czyli pierwszy iPhone, znany też pod nazwą iPhone 2G. W dodatku nieodpakowany i bardzo rzadki! Czy to dostateczny powód, żeby za telefon zapłacić aż tyle dolarów?

Najnowszy iPhone 14 Pro Max z największą opcją pamięci wewnętrznej, czyli z 1 TB, kosztuje 1599 dolarów. W Polsce dostaniemy go za 10 499 zł. To drogo? Okazuje się, że nie. 

Pierwszy smartfon firmy Apple, czyli iPhone 2G, przyniósł ze sobą rewolucję, nie sposób mu tego odmówić. Na rynek trafił w 2007 roku, nie posiadał klawiatury, miał za to jeden przycisk "Home" pod dość sporym jak na tamte czasy ekranem (miał 3,5 cala). Korzystać można było z niego za pomocą przesuwania palcem i gestów, dzięki technologii Multi-Touch. Posiadał też trzy czujniki: zbliżeniowy, światła i przyspieszenia.

Reklama

iPhone 2G miał sporo wad, jednak szybko zawojował rynek. Ukazał się w cenie 499 dolarów i nie był w ogóle dostępny w Polsce. Na początku 2023 roku ukazała się dość osobliwa aukcja. Na licytację trafił właśnie iPhone 2G, w oryginalnym pudełku, nieodpakowany. Jego licytacja rozpoczęła się od "zaledwie" 2,5 tysiąca dolarów, ale po 17 dniach wzrosła już do 60 tysięcy dolarów, prawie podwajając tym samym rekord ustanowiony w październiku 2022 roku, kiedy iPhone’a sprzedano za 39 tysięcy dolarów

Jak przewidywano, nowo wystawiony telefon miał się sprzedać za około 50 tysięcy dolarów. Ostateczna kwota była jednak wyższa.

Ile dokładnie zapłacono za iPhone'a 2G? Cena zwala z nóg

Zwycięzca licytacji zapłaci bowiem za ten egzemplarz smartfona aż 63 356,40 dolarów. W przeliczeniu na polską walutę wyjdzie ponad 280 tysięcy złotych! To może być dobra okazja do tego, aby przejrzeć dawno zapomniane szuflady ze starym sprzętem, jaki może zapewnić nam niezły zastrzyk gotówki. Mieszkania za to raczej nie kupimy, ale za to na pewno będzie nas stać na masło.

Nie jest to oczywiście jedyny sprzęt Apple, jaki sprzedał się za spore pieniądze. Oryginalny komputer Apple-1 wykonany przez Steve’a Jobsa i Steve’a Wozniaka sprzedał się na aukcji za 500 tysięcy dolarów.

Polecamy na Antyweb | Wóda, narkotyki i hajs. Niestety, ale opłaca się być patoinfluencerem

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: iPhone | licytacja | Apple
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama