Konkurencja dla Starlinków poleci na orbitę! Pomoże w tym… SpaceX.
System satelitów Starlink ma konkurencję. Jest nią brytyjska firma OneWeb, której przyświeca podobny cel, jakim jest dostarczanie satelitarnego Internetu przy pomocy urządzeń znajdujących się na tzw. niskiej orbicie Ziemi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w wystrzeleniu ich w górę pomoże… SpaceX, czyli firma odpowiadająca za Starlinki.
Rywale czy przyjaciele?
Jeżeli ktoś czuje się zmieszany i nie do końca rozumie, o co to całe zamieszanie, to już spieszymy z wyjaśnieniem — brytyjska firma OneWeb już niedługo będzie dostarczać satelitarne połączenie internetowe przy pomocy urządzeń tworzących konstelacje satelitów na ziemskiej orbicie. Jest tym samym bezpośrednim konkurentem Starlinków, za które odpowiada amerykańska SpaceX.
Brytyjczycy okazują się mieć dobre, a przynajmniej przyzwoite relacje ze swoimi rywalami zza oceanu. Może to być też zwykła i chłodna biznesowa kalkulacja, wszak włodarze OneWeb zostali postawieni pod ścianą. Początkowo, ich urządzenia miały zostać wyniesione na orbitę przy pomocy rosyjskich rakiet Sojuz. Z oczywistych względów plany te dość mocno się pokomplikowały.
OneWeb a sprawa rosyjska
Pierwotnie, brytyjska firma OneWeb związana była umową ze stroną rosyjską, która miała zagwarantować wystrzelenie urządzeń na okołoziemską orbitę. Wraz z rozpoczęciem z inwazją Rosji na Ukrainę, stosunki pomiędzy OneWeb a rosyjską agencją kosmiczną Roscosmos zostały mocno nadwyrężone, w ostateczności zerwano próby rozwiązania problemu z uwagi na sankcje i żądania Rosjan, aby sprzęt Brytyjczyków nigdy nie został wykorzystany do celów militarnych.
OneWeb znalazła się w trudnej sytuacji z kilku powodów — po pierwsze, pod znakiem zapytania stanęły zaplanowane starty. Po drugie, 36 zestawów satelitów zostało w kazachskim Bajkonurze, a straty firmy oszacowano na 229 milionów dolarów. Na szczęście, pierwszy kłopot został poniekąd rozwiązany.
Pomocna dłoń z USA i Indii
Firma porozumiała się z amerykańskim SpaceX oraz indyjska agencja kosmiczna. Firmy te zostały zobowiązane kontraktem do przeprowadzenia 6 startów rakiet zaopatrzonych w satelity OneWeb pierwszej generacji. Jeden ze startów odbył się w październiku i był organizowany przez stronę indyjską.
Największe zdziwienie budzi skorzystanie z usług SpaceX, choć z drugiej strony, brytyjska firma nie miała w zasadzie innego wyjścia. Amerykanie przodują, jeżeli chodzi o wdrażanie satelitarnego połączenia internetowego, a ich ogromną przewagą jest możliwość tworzenia i wysyłania własnych rakiet.
Mimo wszystko OneWeb również bierze udział w wyścigu i do tej pory na niższej orbicie okołoziemskiej znalazło się 464 satelity brytyjskiego przedsiębiorstwa. Mimo trudnego położenia humor ich nie opuszcza, czego wyrazem jest wpis na Twitterze sugerujący, że bacznie obserwują działania SpaceX — konkurenta, który niedługo pomoże im we wdrażaniu swojego planu.