Łazik Perseverance upuścił na powierzchnię Marsa mały przedmiot. Oto powód!
Marsjański łazik Perseverance rozpoczął najciekawszy etap swojej misji - na powierzchnię zrzuca pojemniki w kształcie małych rurek. Są w nich próbki skał zebrane na Czerwonej Planecie. Podobne pojemniki mają być przetransportowane na Ziemię w ramach projektu 'Mars Sample Return'. Po raz pierwszy na innej planecie powstaje zapasowy "magazyn próbek".
21 grudnia marsjański łazik Perseverance otrzymał drogą radiową polecenie z centrum kontroli NASA na Ziemi. Chwilę później z jego wnętrza wypadł mały przedmiot. To pojemnik przypominający rurę, w którym znajdują się próbki skał zebrane przez łazik na Marsie. To jeden z dziesięciu tego typu pojemników, które Perseverance zamierza w ciągu najbliższych dwóch miesięcy umieścić na powierzchni Marsa. W miejscu zwanym "Three Forks" (tłum. Trzy Widelce) NASA rozpoczęła budowę pierwszego w historii ludzkości magazynu próbek na innej planecie. Tuż po tym, jak pojemnik upadł na powierzchnię Marsa jedna z kamer łazika wykonała zdjęcie powierzchni tuż pod łazikiem. Chodziło o upewnienie się, czy pojemnik nie znajduje na trasie kół.
Małe pojemniki na powierzchni Marsa to jedynie "magazyn bezpieczeństwa". NASA w ten nietypowy sposób postanowiła się zabezpieczyć przed sytuacją, gdyby na skutek awarii łazika nie było dostępu do głównych próbek, które znajdują się w jego wnętrzu. Te mają zostać przetransportowane na Ziemię w ramach jednej z następnych marsjańskich misji NASA "Mars Sample Return".
Próbki Marsa na Ziemię!
NASA zaprezentowała animację, jak będzie wyglądała operacja transportu na Ziemię 17 pojemników z próbkami zebranymi na Marsie. Najpierw w pobliżu Perseverance wyląduje pojazd NASA, którego zadaniem będzie odebranie próbek zebranych przez marsjański łazik. Ten będzie musiał podjechać do lądownika i przekazać mu pojemniki za pomocą ruchomego ramienia.
Następnie próbki zostaną umieszczone wewnątrz małej rakiety znajdującej się na pokładzie lądownika, która wyniesie próbki na orbitę okołomarsjańską. Dopiero tam odbierze je właściwy statek kosmiczny, który następnie zacznie lecieć w kierunku Ziemi.
I tak dochodzimy do sensu zrzucania "pojemników" na powierzchnię Marsa. Jeśli zawiedzie pierwszy sposób przekazania pojemników do lądownika NASA wprost z łazika, wtedy zostaną one zabrane z "marsjańskiego magazynu" przez dwa latające drony. Cała operacja jest niezwykle skomplikowana i została bardzo starannie przećwiczona w laboratorium NASA w warunkach mających wiernie imitować Marsa.
Jeden z pojemników na zawierać próbkę marsjańskiej atmosfery. Kiedy cały transport z Marsa dotrze na Ziemię będzie można dokładnie zbadać przeszłość geologiczną Czerwonej Planety. Kolejne misje na Marsa NASA zamierza przeprowadzać we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną ESA. Doświadczenia z operacji przekazania próbek na Ziemię mogą się okazać bezcenne dla przyszłych, załogowych misji na Marsa. Projekt "Mars Sample Return" będzie w rzeczywistości wielkim poligonem doświadczalnym przed lotem ludzi na Czerwoną Planetę.