Meta i Zuckerberg mają konkurencję. Yuga Labs wchodzi do gry o metaverse
Właściciel trzech największych marek NFT obecnych aktualnie na rynku wzbogacił się właśnie o 450 mln USD, które ma zamiar przeznaczyć na zbudowanie imperium medialnego wokół niewymienialnych tokenów, w tym własnego metaverse. Czy Meta ma się czego obawiać?
Twórca marki Bored Ape Yacht Club ogłosił właśnie swoje plany na najbliższą przyszłość, które uwzględniają gry wideo i własny projekt metaverse, a wszystko wokół NFT - prawdziwego fenomenu ostatniego roku. Zespół Yuga Labs, bo o nim właśnie mowa, opisuje swój projekt metaverse o nazwie Otherside jako MMORPG, które ma połączyć szerokie uniwersum NFT.
Przyszłość będzie wyglądać jak w filmie Ready Player One
Ma zamiar stworzyć interoperacyjny świat, oparty na grywalizacji, czyli wykorzystujący elementy gier wideo w kontekście niezwiązanym z graniem, mający na celu angażowanie i motywowanie użytkowników do działania, a także całkowicie zdecentralizowany. Myślimy, że prawdziwe doświadczenie Ready Player One to właśnie to - komentują.
Ready Player One to film z 2018 roku, który przedstawia nasza świat na skraju upadku, gdzie ludzie szukają ucieczki w wirtualnej rzeczywistości o nazwie OASIS, pozwalającej na prowadzenie zupełnie innego życia, ograniczonego tylko własną wyobraźnią.
Co warto podkreślić, dzisiejsze ogłoszenie pojawia się dosłownie kilka tygodni po tym, jak Yuga Labs ogłosiło przejęcie kolekcji NFT CryptoPunks i Meebits od Larva Labs. Ruch ten oznacza, że trzy najbardziej lukratywne kolekcje NFT dostępne obecnie na rynku znajdują się w jednych rękach, a Yuga Labs z miejsca staje się największym graczem branży, która - jak wskazują wszystkie znaki na ziemi i niebie - będzie się w najbliższych latach dynamicznie rozwijać. Co więcej, firma wypuściła nawet własną kryptowalutę, ApeCoin, która obowiązywać będzie w jej przyszłych projektach.
Nie da się ukryć, że wszystko to sprawia, że metaverse Yuga Labs będzie bardzo mocnym zawodnikiem rynku metaverse, którym interesuje się ostatnio wiele koncernów technologicznych, a szczególnie mocno Meta.
Firma zdaje się tym jednak zupełnie nie przejmować, odważnie krytykując konkurencję i wskazując, że nie stanowi ona żadnego zagrożenia, bo nie wystarczy wrzucić użytkowników do jednego świata - trzeba zapewnić im zajęcia, w których wymagana jest kooperacja, bo to ona buduje więzi.
Co warto jeszcze podkreślić, największy wkład we wspomniane 450 mln dolarów miała firma Andreessen Horowitz, która dobrze odczytuje rynkowe trendy, bo wcześniej inwestowała również w OpenSea, Dapper Labs, Coinbase czy MoonPay. Jak komentował Chris Dixon z jej części zajmującej się kryptowalutami, jedną z ich głównych motywacji był tu fakt, że nie można pozwolić na to, by głównym dostawcą cyfrowych doświadczeń było... Meta:
Jest dystopijna przyszłość, gdzie Meta jest dominującym dostawcą doświadczeń cyfrowych i wszystkie pieniądze i kontrola idą do tej firmy. Dla mnie, Yuga Labs, połączone z innymi powstającymi firmami, to ważna przeciwwaga dla Meta.