Naukowcy właśnie obliczyli maksymalną prędkość dźwięku. To duże zaskoczenie

Zwykle prędkość dźwięku wynosi ok. 340 metrów na sekundę, czyli fala dźwiękowa potrzebuje nieco ponad 3 sekundy, by pokonać kilometr. Tymczasem foton pędzący z prędkością światła w ciągu 3 sekund pokonuje aż blisko 900 tysięcy kilometrów. Gdy widzimy błyskawicę, a dopiero po kilku sekundach słyszymy grom dźwiękowy, wtedy możemy obliczyć, jak daleko znajduje się burza.

Prędkość dźwięku zmienia się jednak od warunków. Im fala dźwiękowa pokonuje gęstszy ośrodek, tym jej prędkość wzrasta. Do tej pory myśleliśmy, że najszybciej rozprzestrzenia się w diamencie, a to ze względu na jego strukturę. Niestety, najnowsze badania pokazują, że fala dźwiękowa może rozpędzić się jeszcze szybciej w zupełnie innym materiale.

Eksperci z Uniwersytetu w Cambridge oraz Uniwersytetu Królowej Marii w Londynie przeprowadzili bardzo ciekawe eksperymenty z atomami popularnych pierwiastków. Przede wszystkim skupili się na stałej struktury subtelnej oraz stosunku masy protonu do masy elektronu. Okazało się, że fale dźwiękowe najszybciej pokonywały pierwiastkowy wodór w stałym stanie skupienia.

Oczywiście, są to warunki sztucznie wytworzone w laboratorium. W realnym świecie takie warunki występują jedynie we wnętrzach gazowych gigantów, takich jak Jowisz. Jak szybko przemieszcza się tam fala dźwiękowa? Naukowcy sprawdzili, że jest to 36 tysięcy metrów na sekundę. To niemal 100 razy szybciej niż w zwykłych warunkach, 3 razy szybciej niż w diamencie i jednocześnie 3 razy szybciej niż dotąd myśleliśmy.

Być może badając Wszechświat, w przyszłości odkryjemy środowiska, w których prędkość dźwięku jest jeszcze nieco większa. Na razie naukowcy uważają, że swoim najnowszym odkryciem zbliżyli się w warunkach ziemskich do teoretycznego maksimum prędkości dźwięku. Trzeba przyznać, że wygląda ona imponująco, ale do prędkości światła wciąż jej wiele brakuje.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot.