Nie, to nie Tom Crusie, to DeepFake, ale tak realistyczny, że aż przeraża [FILM]
Technologia podmieniania twarzy za pomocą sztucznej inteligencji, czyli DeepFake, rozwija się w tak niesłychanym tempie, że ciężko już odróżnić fikcję od rzeczywistości. Zobaczcie w akcji wirtualnego Toma Cruisea.
Aktor w swoich filmach z serii Mission Impossible nosił maski, a teraz ktoś postanowił założyć jego maskę z DeepFake. Efekt przeraża. Na serwisie TikTok pojawił się profil DeepTomCruise, na którym wrzucono trzy filmy z aktorem w roli głównej. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że nie są one autorstwa znanego celebryty, ani nawet na nich on nie występuje.
To najbardziej realistyczny DeepFake, jaki dotychczas pojawił się w sieci. Eksperci na co dzień zajmujący się analizą takich materiałów są wstrząśnięci jakością tej minipulacji. Dotychczas bowiem mogliśmy oglądać filmy DeepFake w niskiej rozdzielczości. Nawet nie trzeba było zbytnio się starać, by wykryć fałszerstwo.
DeepFake Toma Cruise'a z TikToka po prostu wznosi tę technologię na nieosiągalny dotąd poziom, który już zaczyna budzić niepokój, nawet u speców od wykrywania tego typu materiałów. Dlaczego opublikowane filmy są tak realistyczne? Ponieważ aktor, który brał w nich udział nie tylko perfekcyjnie naśladuje ruchy Cruise'a, co już nadaje filmom realizmu, ale również zastosowano w nim najnowsze osiągnięcia w technologii DeepFake, czyli niemal idealnie podmieniono twarze. Ale to nie wszystko, nie zapomniano też o głosie.
Eksperci od manipulacji w globalnej sieci biją na alarm, że serwisy typu YouTube, Facebook czy TokTok powinny tworzyć konta dla celebrytów, które będą specjalnie weryfikowane. Wtedy użytkownicy będą mieli świadomość, że są na oficjalnych profilach swoich gwiazd, a gdy trafi się taki DeepFake, natychmiast będzie wiadomo, że mamy do czynienia z fejkowym kontem, a filmy to manipulacja.
Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. TikTok/DeepTomCruise