Nie tylko uczniowie. Polscy nauczyciele też dostaną laptopy za darmo

Sejm na ostatnim posiedzeniu przegłosował kilka interesujących ustaw i choć największym echem odbiła się ta nazywana przez media "Lex Tusk", to jednak w grę wchodzą też inne, m.in. laptop dla nauczyciela.

Nowa ustawa wspiera nie tylko uczniów. Nauczyciele też dostaną laptopy za darmo
Nowa ustawa wspiera nie tylko uczniów. Nauczyciele też dostaną laptopy za darmo123RF/PICSEL

Sejm na ostatnim posiedzeniu przegłosował ustawę o wsparciu rozwoju kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli, której celem ma być "wyrównywanie szans w dostępie do nowych technologii wykorzystywanych w procesie edukacji". O co dokładnie chodzi? Od miesięcy głośno jest o laptopach dla czwartoklasistów, które trafić mają do uczniów z początkiem nowego roku szkolnego. Okazuje się jednak, że nie tylko dzieciaki (a formalnie rzecz ujmując ich rodzice) mogą liczyć na nowy komputer, bo ustawa wspiera też nauczycieli.

Chcemy wykorzystać mechanizm podobny do tego, który zastosowaliśmy przy dofinansowaniu zakupów dekoderów i telewizorów. W programie będzie mógł wziąć udział każdy sklep z elektroniką - ich lista będzie zamieszczona na stronach Ministerstwa Cyfryzacji
wyjaśnia wiceminister Janusz Cieszyński.

Bon na laptop dla nauczyciela? Tak, ale nie każdego

Znalazł się w niej zapis o bonie o wartości 2500 PLN z przeznaczeniem na zakup laptopa i wystarczy złożyć w tym celu stosowny wniosek. Nie każdy nauczyciel otrzyma jednak takie wsparcie ze strony rządu, ponieważ w ustawie wskazano konkretne grupy, a mianowicie wychowawców i innych pracowników pedagogicznych pozostających w stosunku pracy na dzień 4 września 2023 r. w publicznych i niepublicznych szkołach podstawowych i ponadpodstawowych.

Laptop dla każdego nauczyciela? Teoretycznie tak, ale...
Laptop dla każdego nauczyciela? Teoretycznie tak, ale...materiały promocyjne

To minister właściwy do spraw informatyzacji ma określić w drodze rozporządzenia grupy nauczycieli uprawnione do otrzymania wsparcia oraz ich kolejność, mając na uwadze typ szkoły i wykładany przez nauczyciela przedmiot, a także sytuację społeczno-gospodarczą i stan finansów publicznych.

Z programu wykluczeni zostali też nauczyciele, którzy przebywają na urlopie dla poratowania zdrowia lub świadczeniu rehabilitacyjnym.

Nauczyciele nie mogą wymienić bonu na pieniądze, ale mogą kupić dowolny sprzęt spełniający wymogi opisane w rozporządzeniu Ministra Edukacji i Nauki, a także dopłacić do droższego modelu sprzętu, w takim przypadku wartość bonu pomniejszy cenę zakupu. Nauczyciel będzie mógł otrzymać bon na zakup sprzętu raz na 5 lat (na razie mowa jednak o jednorazowym przekazaniu laptopów i cykliczności w razie dostępności "środków i możliwości"), a sprzęt będzie objęty okresem trwałości, co oznacza, że przez trzy lata od zakupu nie będzie można go sprzedać.

W przypadku uczniów postawiliśmy na jednolity standard dla wszystkich w klasie, ale nauczyciele mają różne potrzeby i ustawa daje im możliwość wyboru takiego sprzętu, jaki najlepiej przyda im się w pracy. Dopuszczamy zarówno tradycyjne komputery przenośne, jak i sprzęt oparty o chmurę
czytamy na rządowej stronie.

Ustawa z dużym poparciem przeszła przez sejm (za było 434 posłów, 11 było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu), więc zakładać można, że nie będzie mieć też problemów w senacie.

Irackie łódki „maszuf”. Pod prąd i bez silnikaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas