Opracowali aplikację na smartfony. Chroni przed wypadkami spowodowanymi przez... smartfony

Ludzie snujący się po ulicach ze wzrokiem wpatrzonym w wyświetlacz smartfona to już nasza codzienność, nic więc dziwnego, że coraz częściej słyszymy o spowodowanych przez to wypadkach. Naukowcy postanowili działać, a efektem ich pracy jest... apka na smartfony.

Ludzie snujący się po ulicach ze wzrokiem wpatrzonym w wyświetlacz smartfona to już nasza codzienność, nic więc dziwnego, że coraz częściej słyszymy o spowodowanych przez to wypadkach. Naukowcy postanowili działać, a efektem ich pracy jest... apka na smartfony.
Chodzenie z wzrokiem wlepionym w ekran to coraz częstsza przyczyna wypadków z udziałem pieszych /pexels.com

Badacze University of Alabama Birmingham opracowali innowacyjne rozwiązanie do walki z wypadkami wywołanymi przez smartfony, a mowa o mobilnej aplikacji StreetBit, która ma szansę zrewolucjonizować bezpieczeństwo pieszych. I od razu słowo wyjaśnienia, nie będzie ona chronić pieszych przed kierowcami korzystającymi ze smartfonów w czasie jazdy, ale pieszych przed nimi samymi, a mówiąc precyzyjniej wypadkami spowodowanymi rozkojarzeniem i wzorkiem wtopionym w ekran.

Ta aplikacja wyśle ostrzeżenie o niebezpieczeństwie

A problem jest naprawdę poważny, bo jak informuje Centers for Disease Control and Prevention, w 2020 roku w samych tylko Stanach Zjednoczonych życie na skutek uderzenia przez pojazd drogowy straciło ponad 7 tys. pieszych, a podobne incydenty drogowe mają miejsce co 75 minut. Jak przekonują eksperci, rozproszenie uwagi związane ze smartfonami jest istotnym czynnikiem przyczyniającym się do tych tragicznych wypadków, dlatego potrzebujemy rozwiązań systemowych (bo nawoływanie do ostrożności i niekorzystania ze smartfona na ulicy najwyraźniej słabo się sprawdza).

Reklama

StreetBit może być jednym z takich rozwiązań, a mowa o aplikacji na smartfony korzystającej z technologii nadajników Bluetooth. Jej autorzy sugerują, że jeśli zainstalujemy na rogach ulic i przy przejściach dla pieszych specjalne beacony, będą one w stanie wysyłać sygnał dźwiękowy i obrazowy do pobliskich smartfonów, zwracając tym samym uwagę użytkowników.

A kiedy ci oderwą się na chwilę od czynności wykonywanych na telefonie, istnieje duża szansa, że zachowają ostrożność podczas przechodzenia przez ulicę. Badacze wyjaśniają też, że ich aplikacja może stanowić podstawę innych systemów poprawiających bezpieczeństwo, których potrzebujemy na wczoraj, ponieważ coraz więcej osób zostaje rannych lub nawet zabitych podczas przechodzenia przez ulicę ze wzrokiem skupionym na smartfonie.

W badaniu opublikowanym na łamach magazynu Medical Xpress przeanalizowali wskaźniki obrażeń i śmiertelności pieszych oraz oczekiwane koszty w przeliczeniu na obrażenia, co pozwoliło im oszacować, że instalacje typu StreetBit mogą pozwolić na oszczędności rzędu 18-29 milionów dolarów rocznie na stan (posłużyli się przykładem Alabamy).

Polecamy na Antyweb | Komisja Europejska na TAK: Microsoft może przejąć Activision!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bluetooth
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy