To może być początek końca. "Niebawem" wszechświat zacznie się kurczyć
Wszechświat obecnie ulega ekspansji, ale grupa naukowców nie ma złudzeń i twierdzi, że taki stan nie potrwa wiecznie. Z czasem zacznie się kurczyć. Kiedy to nastąpi? Według symulacji przeprowadzonych przez uczonych już za kilka mld lat. To jednak nie koniec, bo los wszechświata ostatecznie ma być bardziej dramatyczny.

Wszechświat powstał około 13,8 mld lat temu w wyniku Wielkiego Wybuchu. Potem zaczął się rozszerzać i ta ekspansja trwa do dziś. Kluczem do zrozumienia tego procesu jest ciemna energia, która go napędza, ale na razie skrywa ona przed nami jeszcze wiele tajemnic. Grupa naukowców twierdzi jednak, że takie zjawisko nie będzie trwało wiecznie i z czasem zacznie dochodzić do odwrotnej reakcji.
Wszechświat ma zacząć się kurczyć za kilka mld lat
Przez długi czas było utrzymywane założenie, że wszechświat ma rozszerzać się bez końca. Tymczasem na podstawie danych uzyskanych w ramach różnych badań astronomicznych (w tym Dark Energy Survey i Dark Energy Spectroscopic Instrument) grupa uczonych opracowała model, który zakłada koniec wszystkiego, co znamy, ale o tym za chwilę.
Zacznijmy od tego, że wspomniany model zakłada pewne zjawisko jeszcze na długo przed prognozowanym końcem wszechświata. Mowa o zatrzymaniu ekspansji. Miałoby to nastąpić za około 7 mld lat. To oznacza, że za nami jakieś 2/3 tego procesu, który odbywa się od samego początku.
Takiego zdania są fizycy z Uniwersytetu Cornell, szanghajskiego Uniwersytetu Jiao Tong oraz innych uczelni. Obecnie proces napędza ciemna energia, ale ostatnie badania sugerują, że może ona być dynamiczna. Prognoza zakłada też, że zjawisko zacznie zwalniać i wszechświat ostatecznie będzie większy niż dziś już "tylko" o około 69 proc. Później miałoby dojść do zatrzymania.
Kiedy nastąpi koniec wszechświata?
Wspomniane badanie nie tylko zakłada prognozy związane z ekspansją wszechświata, ale też jego końcem. Za około 7 mld lat dojdzie do punktu kulminacyjnego, gdzie rozszerzenie dobiegnie końca. Co później? Zacznie występować proces odwrotny, a więc związany z ponownym kurczeniem.
Wszechświat mając nieco ponad 20 mld lat zacznie się kurczyć i ten proces również ma trwać miliardy lat. Koniec miałby nastąpić za około 33,3 mld lat, gdy dojdzie do ostatecznego zapadnięcia.
Oczywiście dla ludzkości terminy te nie mają żadnego znaczenia. Ziemia, a nawet cały Układ Słoneczny nie będą już wtedy istnieć w postaci, które znamy obecnie. Słońce najpierw spuchnie (i spustoszy naszą planetę), a potem stanie się białym karłem. Poza tym wcześniej nasza galaktyka Drogi Mlecznej połączy się z Andromedą, co też będzie miało katastrofalne skutki.