Pierwsze satelity Amazonu polecą w komos w 2022 roku. Konkurencja dla SpaceX coraz bliżej
Amazon ogłosił dzisiaj, że Project Kuiper, czyli jego internet satelitarny, jest gotowy na kolejny etap - w przyszłym roku na niską orbitę okołoziemską poleci pierwsza para prototypowych satelitów.
Koncern poinformował właśnie, że na mocy eksperymentalnej licencji US Federal Communications Commission (FCC) uzyskał pozwolenie na start, rozmieszczenie i działanie dwóch prototypowych satelitów KuiperSat-1 i KuiperSat-2. Jak twierdzi Amazon, umożliwi to testy technologii komunikacyjnej i sieciowej, które zostaną wykorzystane przy ostatecznej wersji satelitów oraz pomoże w uprawomocnieniu procedur startu i zarządzania pełną konstelacją w przyszłości.
Technologia przeszła już oczywiście testy w laboratorium i potrzebne symulacje, ale testy na orbicie są niezbędne do potwierdzenia, że system jest w stanie działać w docelowym środowisku. Nadchodzące testy będą obejmować systemy i podsystemy satelitarne oraz ich szyk fazowany i anteny paraboliczne, systemy zasilania i napędowe, a także wykonywane na specjalne zamówienie modemy. Przy okazji Amazon chce sprawdzić swoje niedrogie konsumenckie terminale, których zadaniem jest dostarczenie szybkiego i niezawodnego internetu za ułamek ceny konkurencji.
Nie ma żadnego zastępstwa dla testowania na orbicie i spodziewamy się, że dowiemy się dużo na temat złożoności i ryzyka operacji w tak wymagającym środowisku. Nie możemy się już doczekać startu
Amazon od pewnego czasu jest także zaangażowany w działania środowiskowe na rzecz planety i kosmosu, dlatego też satelity KuiperSat-1 i KuiperSat-2 zostały tak zaprojektowane, żeby nie pozostawiać po sobie kosmicznych śmieci i po zakończeniu swojej misji znikną z orbity, by spłonąć w ziemskiej atmosferze.
Co więcej, firma współpracuje także z astronomami i innymi firmami z branży kosmicznej, aby ograniczyć zanieczyszczenie świetlne (nadmierne oświetlenie nocne powodowane przez sztuczne źródła) i sprawić, by jej satelity były jak najmniej widoczne. Jeden z satelitów prototypowych zostanie więc wyposażony w specjalną osłonę, dzięki której można będzie ocenić, czy pozwala to na ograniczenie współczynnika odbicia i tym samym wpływu na teleskopy optyczne.
Satelity zostaną w przyszłym roku wyniesione na orbitę z Cape Canaveral Space Force Station na Florydzie za pomocą rakiety RS1 i systemu startowego GS0 firmy ABL Space Systems. Będzie to jednak dopiero początek misji Project Kuiper, bo docelowo na niskiej orbicie okołoziemskiej, na wysokościach między 590 a 630 km, znaleźć ma się pełna konstelacja 3236 satelitów, które mają zapewnić globalne pokrycie siecią internetową z prędkościami sięgającymi 400 Mb/s.
Stworzenie tak dużej konstelacji wymaga wielu rakiet i partnerów, dlatego satelity Project Kuiper są kompatybilne z wieloma rozwiązaniami i w kwietniu tego roku słyszeliśmy choćby u umowie na rakiety Atlas V od United Launch Alliance (joint venture Lockheed Martin i Boeing). To właśnie wtedy dowiedzieliśmy się też, że jeśli plany firmy zostaną zaakceptowane przez Federalną Komisję Łączności, to połowa konstelacji satelitów znaleźć ma się na orbicie przed 2026 rokiem, a pozostałe do 30 lipca 2029 roku.