Podlecieli zwykłym dronem i wrzucili granat do wnętrza wozu bojowego. Oto efekt

Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały kolejne niezwykłe nagranie dokumentujące przebieg najnowszej brawurowej akcji, w trakcie której zniszczono rosyjski wóz bojowy BMP-1 IFV. Użyto do tego zwykłego konsumenckiego dronu.

Siły Zbrojne Ukrainy opublikowały kolejne niezwykłe nagranie dokumentujące przebieg najnowszej brawurowej akcji, w trakcie której zniszczono rosyjski wóz bojowy BMP-1 IFV. Użyto do tego zwykłego konsumenckiego dronu.
Podlecieli zwykłym dronem i wrzucili granat do wnętrza wozu bojowego /Ukraine Weapons Tracker /Twitter

Ukraińcy kolejny raz udowodnili, że na polu walki wcale nie trzeba dysponować zaawansowanym sprzętem wojskowym, by odnosić spektakularne sukcesy w wyzwalaniu terytoriów okupowanych przez wroga. Jeden z oddziałów ukraińskich działających na linii frontu w obwodzie donieckim pokazał, jak w tani, szybki i skuteczny sposób można namierzyć rosyjski wóz bojowy i go spacyfikować.

Żołnierze 4. Brygady Pancernej Sił Zbrojnych Ukrainy posłużyli się zwykłym konsumenckim dronem od firmy DJI. Chiński bezzałogowiec, prawdopodobnie Mavic 3, został wysłany na misję w celu rozpoznania okupowanego terenu. Operator dostrzegł pojazd BMP-1 IFV stojący w szczerym polu.

Reklama

Dlaczego Ukraińcy niszczą opuszczone pojazdy agresora?

Chwilę później, operator podleciał dronem do wozu bojowego piechoty i postanowił spróbować wrzucić do wnętrza granat przez otwarty właz. Jak zaplanował, tak też uczynił. Po kilku przyłożeniach, granat RGD-5 wpadł do pojazdu i eksplodował. We wnętrzu nie było załogi.

Pewnie wielu zastanawia się, w jakim celu niszczy się pojazdy bez ukrytej załogi. Otóż chodzi o nie dopuszczenie do sytuacji, w której Rosjanie wrócą do pojazdu lub w dalszej części wojny zajmą te tereny i będą próbowali naprawić lekko uszkodzony wóz bojowy. Obecnie naprawa nie będzie już możliwa, bo zniszczenia wewnątrz są za bardzo rozległe.

Ukraińcy niszczą wozy bojowe za pomocą zwykłych dronów

Tak czy inaczej, pojazd został permanentnie wykluczony z dalszych działań wojennych. Rosyjskie oddziały pancerne nie mają łatwego życia w Ukrainie. Floty ukraińskich dronów, wyposażone w kamery termowizyjne, bez problemu wykrywają czołgi czy wozy bojowe w nocy i podczas zimy, a żołnierze szybko je pacyfikują np. za pomocą ręcznych mobilnych wyrzutni Javelin czy zwykłych bezzałogowców.

W starciu z dronami przegrywają nawet najpotężniejsze rosyjskie czołgi, jak T-90M. Nie mają one żadnych szans ze sportowymi dronami R18 czy konsumenckimi, które są wysyłane na karkołomne misje i za każdym razem spisują się na medal. Dron R18 jest w stanie przenieść trzy sztuki RKG-3 i RGD-5 lub jedną PG-7VL.

Te pierwsze to zmodyfikowane granaty przeciwpancerne, które bez problemu mogą penetrować pancerz pojazdów o grubości do 125 mm swoim ładunkiem o masie 1,07 kg. Tymczasem pociski kumulacyjne w tandemie (PG-7BR i VR) mogą przebijać pancerz reaktywny jednym strzałem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy