Powstanie technologia wyjęta wprost z science fiction? Takie są plany Zachodu

USA, Wielka Brytania i Australia obrały sobie za cel opracowanie innowacyjnych systemów bazujących na mechanice kwantowej. Nowa „kosmiczna” technologia ma pomagać łodziom podwodnym w nawigacji.

Zachód chce stworzyć rewolucyjny system nawigacji kwantowej
Zachód chce stworzyć rewolucyjny system nawigacji kwantowejpitris123RF/PICSEL

Jak podaje portal New Atlas, australijski Departament Obrony zlecił firmie Q-CTRL opracowanie specjalnych systemów mechaniki kwantowej do nawigacji łodzi podwodnych. System nawigacji kwantowej zostanie stworzony dla poszczególnych partnerów traktatu AUKUS (do tej grupy wchodzi Australia, USA i Wielka Brytania).

Eksperci wskazują, że nawigowanie w okrętach podwodnych jest o wiele trudniejsze i bardziej skomplikowane niż nawigowanie statkami nawodnymi. Obecnie funkcjonujące systemy w łodziach podwodnych z biegiem czasu gromadzą błędy, a okręt schodzi z kursu.  Oznacza to, że konieczne jest, aby "od czasu do czasu" jednostka wynurzyła się do tzw. głębokości peryskopowej, by nanieść poprawki nawigacyjne. Taki proces powoduje, że łódź podwodna staje się podatna na wykrycie.

Czym będzie system nawigacji kwantowej?

Firma Q-CTRL ma za zadanie wykorzystać czujniki kwantowe, by stworzyć zamiennik dla inercyjnych systemów naprowadzania. W tym celu chce użyć tzw. wykrywania kwantowego, które bazuje m.in. na splątaniu kwantowym, stanach kwantowych i na interferencji kwantowej.

Wszystkie wspomniane możliwości mają zostać "zredukowane", co ma oznaczać, że do precyzyjnego określenia kursu i pozycji okrętu podwodnego zostaną wykorzystane... ruchy pojedynczego atomu. Eksperci już wskazują, że może być to technologia wyjęta wprost z science fiction.

Jak podaje New Atlas, powołując się na Q-CTRL, system nawigacji kwantowej "ma obliczać pozycję zanurzonej łodzi w promieniu 1,6 km na każdą godzinę zanurzenia".

Specjaliści jednocześnie wskazują, że wadą takiego podejścia jest to, że detekcja kwantowa jest bardzo podatna na zakłócenia, które wprowadzają szum zmniejszający niezawodność oprogramowania. Z drugiej strony możliwe jest wprowadzenie odpowiednich algorytmów, które mają na celu wyszukiwanie sygnałów docelowych i jednoczesne tłumienie szumów.

"Kosmiczna technologia" ma być współdzielona z Wielką Brytanią i Stanami Zjednoczonymi w ramach traktatu AUKUS. Jak mówi prof. Michael J. Biercuk, dyrektor generalny i założyciel Q-CTRL: - Od pierwszego dnia wiedzieliśmy, że nasza specjalistyczna wiedza w zakresie sterowania kwantowego może odblokować zupełnie nowe zastosowania technologii kwantowej.

Dodał także: - Pokazaliśmy, że możemy zwiększyć wydajność komputerów kwantowych i czujników kwantowych o rzędy wielkości — całkowicie dzięki oprogramowaniu. Teraz cieszymy się, że możemy zastosować te zdolności w krytycznej misji obronnej Australii.

Przed wojną pracowali w IT. Teraz latają dronami nad linią frontuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas