Rafał Zaorski chce kupić Wykop. Polski Elon Musk?

Kontrowersyjny inwestor Rafał Zaorski, który zasłynął spekulacjami na rynku kryptowalut i wprowadzeniem do obrotu polskiego tokena płatniczego o nazwie Cebullion, podzielił się właśnie nowym pomysłem, a mianowicie chęcią wykupienia serwisu Wykop.

Kontrowersyjny inwestor Rafał Zaorski, który zasłynął spekulacjami na rynku kryptowalut i wprowadzeniem do obrotu polskiego tokena płatniczego o nazwie Cebullion, podzielił się właśnie nowym pomysłem, a mianowicie chęcią wykupienia serwisu Wykop.
Rafał Zaorski złożył ośmiocyfrową propozycję zakupu Wykopu. Polski Elon Musk? /Rafał Zaorski/Cebullion.io /YouTube

Rafał Zaorski poinformował pod koniec ubiegłego tygodnia o zastrzeżeniu znaku towarowego Cebullion i wprowadzeniu na rynek pierwszego polskiego stablecoina, czyli kryptowaluty do płatności "wszędzie tam, gdzie potrzebny jest cyfrowy odpowiednik złotówki", ale wygląda na to, że to jeszcze nie koniec jego planów przekształcania naszego krajobrazu cyfrowego. Inwestor wyraził bowiem chęć zakupu serwisu społecznościowego Wykop.pl, służącego do dzielenia się ciekawymi informacjami i ich komentowania, który często nazywany jest polskim Redditem

Reklama

Rafał Zaorski chce kupić Wykop... jak Elon Musk Twittera?

I gdyby nie spekulacyjna "sława" inwestora, można byłoby pomyśleć, że mówi poważnie - na jego koncie twitterowym najpierw pojawił się wpis, w którym pytał o to, czy istnieje w ogóle taka możliwość, a następnie kolejny z bardzo konkretną ofertą. Co więcej, poinformował, że odbył nawet rozmowę w tej sprawie z obecnym właścicielem serwisu, Michałem Białkiem. Z wpisu Zaorskiego wynika, że na stole pojawiła się ośmiocyfrowa kwota, a do tego obiecał wolność słowa, naprawienie tagów i koniec wyzysku użytkowników.

Brzmi znajomo? Zdecydowanie, bo mniej więcej w taki sam sposób Elon Musk podchodził do zakupu Twittera i argumentował swoją decyzję - czyżby więc polski inwestor chciał być jak szef Tesli i SpaceX, który swoją drogą też lubi spekulować i mieszać na rynku kryptowalut?

Może i tak, ale wydaje się, że w tym przypadku na wpisach na Twitterze się skończy, bo chociaż Rafał Zaorski dał właścicielowi Wykopu czas do 1 czerwca na podjęcie decyzji, to ten oświadczył, że nie musi się nad niczym zastanawiać.

Michał Białek w odpowiedzi na post Zaorskiego informujący o ofercie napisał tylko, że "nie wie, czy to był błąd połączenia, ale jego odpowiedź była znana od razu" - mówiąc krótko, właściciel Wykopu nie jest zainteresowany sprzedażą serwisu.

Co jednak ciekawe, w kolejnych postach na Twitterze pojawiły się sugestie użytkowników, którzy przekonują Zaorskiego, że zamiast kupować Wykop, powinien zastanowić się nad postawieniem alternatywy, bo Wykop to strata pieniędzy, która "istnieje tylko dlatego ze nie ma konkurencji. Zrób mu konkurencję to w pół roku padnie". Jego reakcje sugerują zaś, że pomysł (albo możliwość pospekulowania w temacie) bardzo przypadł mu do gustu, więc kto wie, co przyniesie przyszłość.

[AKTUALIZACJA] Czas wyznaczony przez Rafała Zaorskiego właścicielowi Wykopu minął dziś o 8:00 rano, ale Michał Białek nie zmienił zdania - wciąż "no deal", co podsumował krótkim wpisem na Twitterze:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wykop | Elon Musk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy