Rewolucja technologiczna. Roboty czyszczą azjatyckie rzeki
W Azji technika przyszła na ratunek środowisku. Po tamtejszych rzekach pływają zaskakujące roboty, które zbierają śmieci. Jeden z nich ma ważne zadanie oczyszczania świętej rzeki hinduizmu - Gangesu.
Każdego roku do oceanów trafia ok. 15 miliardów kilogramów śmieci, które przypływają z rzek i wybrzeży. Stanowią jedne z największych zagrożeń dla jednego z największych ekosystemów naszej planety. Zwalczać chce to startup Clearbot, który stworzył swoiste "wodne śmieciarki".
Są to roboty, które zbierają pływające na powierzchni śmieci. Wyglądają jak niewielkie łódki. Ich działanie bazuje na specjalnych algorytmach, które pozwalają na autonomiczną nawigację i unikanie tym rozbicia się o przeszkody np. pływające statki. Najnowsza wersja robota mierzy 4 metry długości i może przenosić ładunek o masie do 1500 kilogramów. W jedną godzinę dzięki swoim przenośnikom taśmowym potrafi zebrać 200 kilogramów śmieci.
Roboty są wykorzystywane w Hongkongu, Tajlandii oraz w Indiach. Szczególnie ważne zadanie ma robot, który zbiera śmieci w Gangesie, świętej rzece wyznawców hinduizmu. Odbywają do niej pielgrzymki i obmywają w jej wodach, co może być niebezpieczne, ze względu na jeden z największych poziomów zanieczyszczenia na świecie. Clearbot pomaga w oczyszczaniu delty Gangesu u wybrzeży Kalkuty.