Robisz to ze słuchawkami? W ten sposób tylko je popsujesz

Co zrobić, gdy nasze słuchawki ciągle się psują? Nie wszystkie problemy wynikają z wadliwej konstrukcji. Okazuje się, że bardzo często nie potrafimy dbać o swój sprzęt. Oto 8 złych nawyków, które niszczą nasze słuchawki każdego dnia.

Pogięty kabel słuchawek? Uważaj na to!

Ten problem może nas spotykać coraz rzadziej, bo lubimy słuchawki bezprzewodowe. Nadal jednak zdarza nam się korzystać ze słuchawek na kablu. A kabel nie lubi napinania, nienaturalnego zginania i wszystkiego, co często spotyka go w kieszeni. Choć dookoła jest gumowy, to w środku znajduje się przecież przewód. Ten dość łatwo jest uszkodzić.

Zniszczony kabel słuchawek to niestety koniec przygody z ulubionym zestawem do słuchania muzyki. Dbajmy o to, aby kabel spoczywał luźno i unikajmy zgięć np. pod kątem 90 stopni. To może uszkodzić cewki i tym samym zniszczyć nasze słuchawki.

Reklama

Higiena to podstaw - wyczyść słuchawki

Myjemy ciało (w tym uszy) i nie ma wątpliwości co do tego, że jest to niezbędne. A co ze słuchawkami? Niestety, wielu użytkowników (w tym część z nas!) zapomina o tym, że słuchawki również zasługują na odrobinę higieny. Mowa tu zwłaszcza o modelach dokanałowych.

Te mają spory kontakt z wnętrzem ucha, dlatego należy je regularnie czyścić. Bród nie tylko może je popsuć, ale i stanowić siedlisko rozprzestrzeniania się bakterii. Infekcja ucha z powodu słuchawek? Brzmi obrzydliwie, ale to realne zagrożenie, jeżeli nie utrzymamy naszego headsetu w należytym porządku. Nie warto ryzykować!

Wodoodporny czy wodoszczelny? Jest różnica

Producenci sprzętów lubią zaopatrywać swoje dzieła w różnego rodzaju certyfikaty. Wodoodporność, wodoszczelność, kto by się w tym wszystkim połapał? Woda jest woda i chyba słuchawki dadzą sobie z nią radę. Prawda? No nie do końca. O ile niektóre modele wytrzymają kąpiel, tak inne są odporne jedynie na zachlapania.

Zasadniczo lepiej nie ryzykować i nie wystawiać słuchawek na niepotrzebne próby. To w dalszym ciągu sprzęt elektroniczny, dlatego niech certyfikaty nie zastąpią nam zdrowego rozsądku. Słuchanie muzyki podczas kąpieli może być świetne, ale lepiej dbać, aby nic niepotrzebnego nie wpadło do wanny.

Słuchawki grają zbyt głośno!

Nic nie jest nam dane raz na zawsze - zdrowie, pamięć czy przetworniki w słuchawkach. Nawet te w studyjnych modelach mają określoną wytrzymałość, którą łatwo nadwyrężyć. To, że słuchawki są w stanie grać bardzo głośno nie oznacza, że właśnie tak powinniśmy ich używać.

Nasze zdrowie i słuch to jedno, ale łatwo można nasze urządzenie po prostu zniszczyć. Warto czasem nieco ściszyć. Podziękuje nam nie tylko aparat słuchowy, ale i słuchawki, które odwdzięczą się dłuższą i bezawaryjną pracą. Zepsute słuchawki od zbytniej głośności poznasz po przerywaniu i ucinaniu tonów - rzeczach, które nie występowały wcześniej.

Etui do słuchawek - niezbędny gadżet

Bardzo często przechowujemy słuchawki byle jak i byle gdzie. Ot, wiszą sobie na lampie (serio tak robię) lub leżą tu i ówdzie. To jednak niezbyt dobry pomysł. Z jednej strony gromadzą kurz i zabrudzenia, z drugiej mogą upaść i się popsuć. Scenariuszy jest wiele, a złośliwość rzeczy martwych wybierze na pewno ten najgorszy.

Warto zastanowić się nad zakupem etui. Pokrowiec to najlepsze miejsce, w którym możemy przewozić słuchawki podczas podróży. Nie ryzykujemy ich zniszczenia i mamy pewność, że nic się nie złamie ani nie popsuje. Serio, warto - włóż słuchawki w pokrowiec, zanim będziesz żałować, że jest już za późno.

Dzieci i ryby słuchawek nie mają. Psy też

To może się wydawać oczywiste, ale często zapominamy o chowaniu naszych słuchawek. Te z kolei często psują się na skutek działań osób i zwierząt trzecich. Mowa oczywiście o dzieciach i domowych pociechach. Dla nas kabel słuchawek może i jest plecionym wysokiej jakości drutem, dla nich stanowi zaś wyłącznie element do zabawy.

Pamiętajmy, aby słuchawki chować w odpowiednim miejscu. Nie zostawiajmy ich na niskim stoliku czy dostępnej dla wszystkich szafce. Kto wie, może pod naszą nieobecność z kabla zrobi się pogryziony kawał plastiku, a słuchawki przestaną na zawsze cieszyć nasze uszy.

Zainstaluj aplikację

Większość z nas jest zwolennikami zasady "plug & play", czyli podłączenia sprzętu i korzystania z niego od razu. Dobre słuchawki to jednak zaawansowane urządzenie, które często oferuje wiele opcji konfiguracji i dostosowania poszczególnych parametrów. Wszystko to zrobimy przy pomocy aplikacji producenta.

Warto od razu sprawdzić, które funkcje są nam przydatne, a z których rezygnujemy. Możliwe, że zwolnimy w ten sposób miejsce w jakimś przycisku. Zamiast asystenta głosowego możemy zmieniać utwór lub stopować muzykę. To ułatwi nam codzienne korzystanie ze słuchawek.

Jak kupić dobre słuchawki? Wydaj trochę kasy

Bogatego nie stać na tanie rzeczy. To powiedzenie odnosi się do faktu, że tańszy sprzęt gorszej jakości psuje się szybciej, przez co finalna oszczędność jest żadna. Warto zatem zainwestować nieco więcej w nasze słuchawki, aby posłużyły nam dłużej.

Lepsze słuchawki to nie tylko więcej funkcji i lepsza jakość dźwięku. To również wyższy standard wykorzystanych materiałów i samego sprzętu. Markowe słuchawki lub nawet zestaw premium gwarantuje nam, że nie popsują się one od samego patrzenia. Tani plastik i byle jaka elektronika to nie gwarancja długotrwałej pracy, dlatego w przypadku słuchawek nie ma sensu oszczędzać. Tym bardziej, że i tak nie musimy wydawać 1000 zł - nawet za stówke znajdziemy fajny zestaw idealny do telefonu czy komputera.

Warto uważać na wszelkie atrakcyjne oferty z chińskich sklepów, jak np. Teemu czy AliExpress. Ekscytująco wyglądające słuchawki TWS za 20 zł może i kuszą, ale to tylko sposób na stratę pieniędzy. Ich jakość pozostawia wiele do życzenia, ciężko je połączyć z różnymi urządzeniami, a po czasie i tak przestaną działać.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: słuchawki | poradnik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy