Rosjanie jej nie zakłócą – nawigacja kwantowa przetestowana
Brytyjczycy przetestowali w akcji nowatorski system nawigacji zwany nawigacją kwantową. Ma ona być całkowicie odporna na zakłócenia i stanowić rozwiązanie zapasowe w przypadku awarii systemu GPS.
Nowy system nie jest oparty o satelity jak GPS, jego działanie opiera się na fizyce kwantowej. Oznacza to, że polega on na właściwościach bardzo małych cząstek materii. Wielka Brytania jest jednym ze światowych liderów w dziedzinie technologii kwantowych i mocno inwestuje w rozwój na tej płaszczyźnie czego dowodem jest opracowana niedawno 10-letnia brytyjska rządowa strategia kwantowa.
Zakłócenia systemu GPS są teraz poważnym problemem
W marcu 2024 roku jeden z brytyjskich myśliwców RAF-u znalazł się w bardzo groźnej sytuacji. Przelatując blisko rosyjskiego terytorium, jego sygnał GPS został silnie zakłócony. Pilotowi udało się wyciągnąć maszynę z niebezpiecznej strefy, jednak w przyszłości takie sytuacje mogą doprowadzić na przykład do utraty samolotu lub omyłkowego wlecenia w rosyjską przestrzeń powietrzną.
W świetle wydarzeń związanych z zakłócaniem systemu GPS przez Rosjan rozwiązania takie jak nawigacja kwantowa mogą umożliwić samolotom swobodne nawigowanie w każdych warunkach. Wytrąciłoby to Rosjanom z ręki spory atut w wojnie hybrydowej i zabezpieczyło maszyny państw zachodnich przed zagrożeniami jakie niosą za sobą niedokładności w systemie GPS.
Inne ciekawe zastosowania nawigacji kwantowej
Możliwe także, że nawigacja kwantowa sprawdziłaby się w precyzyjnych pociskach rakietowych i artyleryjskich. W ten sposób armie NATO zyskałyby potężną broń zdolną do rażenia wrogich celów nawet w środowisku silnie działających systemów walki radioelektronicznej. Obecnie używane na przykład przez Ukraińców pociski takie jak Excalibur czy GMLRS korzystające z nawigacji GPS są bardzo niecelne, gdy Rosjanie posiadają w regionie ataku dobrze działające i silne zagłuszarki.
Oprócz działań o kontekście militarnym, zakłócanie sygnału GPS jest także problemem w firmach, które stosują w swoich pojazdach nadajniki śledzące ich pozycje. Kierowcy często oszukują te systemy, gdyż nie lubią być śledzeni. Niestety jest to przyczyną wielu poważnych incydentów. W 2009 roku na jednym z amerykańskich lotnisk przestał działać system GPS. Okazało się, że winowajcą była przejeżdzająca nieopodal ciężarówka, której kierowca wykorzystywał niewielki zagłuszacz.
Jak działa nawigacja kwantowa?
System wykorzystuje niewielką grupę atomów schłodzonych do temperatury bliskiej zeru bezwzględnemu. Jako, że atomy te przenoszone są bezpośrednio przez samolot, to niemożliwe jest zakłócenie jakiejkolwiek komunikacji. Pomysłem jest, aby mierzyć kierunek, którym zwrócony jest samolot oraz jego prędkość za pomocą tych atomów. Gwarantuje to bardzo wysoką dokładność pozycjonowania maszyny.
Aktualnie system jest bardzo dużych rozmiarów i mieści się jedynie w większych samolotach, w ciągu kilku lat prognozuje się jednak, że uda się go zminiaturyzować do rozmiaru pudełka po butach.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!