Satelity Starlink zniszczone przez burzę magnetyczną. SpaceX liczy straty
SpaceX poinformował właśnie, że burza magnetyczna mogła zniszczyć ok. 80% wszystkich wysłanych w ubiegły czwartek na orbitę satelitów Starlink.
Satelitarny internet Elona Muska właśnie otrzymał spory cios, a mianowicie 40 z 49 satelitów Starlink wysłanych w kosmos w ramach startu z 3 lutego, najpewniej nigdy nie osiągnie orbity i nie będzie się nadawać do użytku.
Wszystko za sprawą burzy magnetycznej, która spowodowała o nawet 50% większy opór aerodynamiczny niż przy poprzednich startach, uniemożliwiając satelitom osiągnięcie zaplanowanej orbity, przez co większość partii najpewniej spłonie w ziemskiej atmosferze.
Burza magnetyczna to trwające nawet kilka dni nagłe i intensywne zmiany pola magnetycznego Ziemi, powodowane przez koronalne wyrzuty masy ze Słońca powstające w czasie trwania rozbłysków. Wywołują gwałtowne zmiany parametrów fizycznych wiatru słonecznego i istotne zmiany w jonosferze.
Największa odnotowana burza magnetyczna miała miejsce w 1859 roku, kiedy to koronalny wyrzut masy (CME) dotarł do Ziemi w zaledwie 18 godzin, a wywołane przez niego zmiany pola magnetycznego indukowały napięcie elektryczne w liniach telegraficznych w Ameryce i Europie, powodując m.in. zapalenie się nasączonego substancją chemiczną papieru w telegrafie.