Soczewki AR od Mojo Vision zmienią nas w Terminatorów
Chociaż wydaje się, że inteligentne soczewki kontaktowe to pieśń przyszłości, to w rzeczywistości już teraz taki wynalazek od firmy Mojo Vision posiada ogromne możliwości.
Inteligentne soczewki kontaktowe polepszą jakość naszego życia. Dzięki nim będziemy mogli rozszerzyć rzeczywistość swojego otoczenia i otrzymać w łatwy oraz szybki sposób o wiele większą garść cennych informacji. Technologia rodem z Iron Mana już jest w zasięgu ręki.
Firma Mojo Vision od kilku lat pracuje nad inteligentnymi soczewkami kontaktowymi VR. Najnowsza ich wersja ujrzała światło dzienne w maju, a teraz przetestował ich możliwości sam szef firmy, Drew Perkins. Fan futurystycznej technologii zapowiedział, że niebawem jego wynalazek trafi do masowej sprzedaży, zmieniając nas w cyborgów.
Mojo Lens sprawią, że nasze oczy zobaczą więcej
— Po zakończeniu testów przedklinicznych i ograniczeniu potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa, założyłem soczewkę Mojo Lens. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłem, że mogę współpracować z nawigacją, aby znaleźć drogę, oglądać zdjęcia i używać telepromptera na ekranie, aby przeczytać znajomy cytat. Dzięki Invisible Computing doświadczyłem na własnej skórze, jak wygląda przyszłość — powiedział Drew Perkins.
Soczewki Mojo Vision zostały wyposażone w wyświetlacz MicroLED o rozdzielczości 14 tysięcy ppi. Trzeba tutaj zaznaczyć, że jest on najmniejszym na świecie stworzonym do wyświetlania dynamicznych treści. Nie zabrakło też mikrobaterii, odbiornika radiowego 5GHz i procesora ARM Core M0. Urządzenie posiada też akcelerometr, żyroskop, magnetometr i czujniki śledzenia gałek ocznych.
Niebawem ruszą testy kliniczne Mojo Lens na ludziach
Ten ostatni system pozwala sterować intuicyjnym interfejsem. W przyszłości Mojo Vision chce dodawać do swoich soczewek nowe funkcjonalności takie jak: interaktywna mapa, nawigacja czy szczegółowe informacje o obserwowanych obiektach. Soczewki mają dać nam to, co miały kilka lat temu np. Google Glass, czyli inteligentne okulary od Google.
Drew Perkins przyznał, że jego wynalazek poprawi jakość widzenia ludzi z wadami wzroku i zwiększy funkcje poznawcze ludzi z upośledzeniami. Na razie soczewki czekają na zatwierdzenie testów klinicznych na ludziach przez amerykańską Agencję Żywności i Leków. Jeśli eksperymenty przebiegną zgodnie z oczekiwaniami, to znajdziemy się już tylko o krok od wielkiej rewolucji w życiu milionów ludzi.