Strącili nad Kijowem rosyjskie pociski Kalibr za pomocą takiego sprzętu
Ukraińskie Siły Zbrojne pochwaliły się neutralizacją kolejnego rosyjskiego ataku powietrznego na Kijów. Tym razem w użyciu było potężne działko z Niemiec.
Dziś (16.06) doszło do kolejnego potężnego ataku powietrznego na stolicę Ukrainy. Odbył się on w ciągu dnia, gdy w Kijowie wizytowała delegacja przedstawicieli krajów afrykańskich. Zniszczono wszystkie środki nalotu powietrznego, zanim sięgnęły celów.
Ukraińskie Siły Powietrzne poinformowały o strąceniu sześciu hipersonicznych pocisków Ch-47M2 Kindżał, sześciu 3M-54 Kalibr i dwóch dronów zwiadowczych, prawdopodobnie Orłan-10. Większość pocisków została zniszczona za pomocą amerykańskich systemów MIM-104 Patriot, ale udało się też zestrzelić kilka pocisków Kalibr, dzięki potężnej broni dostarczonej z Niemiec.
Działko przeciwlotnicze Gepard w akcji w Kijowie
Chodzi tutaj o samobieżne działo przeciwlotnicze Gepard, zbudowane na podwoziu czołgu Leopard 1, które wystrzeliwuje salwy pocisków kalibru 35 mm. Chociaż produkcja działka rozpoczęła się w 1965 roku, to jednak system obrony powietrznej wciąż świetnie sobie radzi z najnowszymi rosyjskimi pociskami i dronami.
Na wieży pojazdu znajduje się radar obserwacji okrężnej MPDR 12 o zasięgu 16 km. Nie zabrakło też systemu identyfikacji swój/obcy. Jego antena jest składana w położeniu marszowym. Tymczasem z przodu wieży, pomiędzy armatami, zamontowano w ruchomej osłonie antenę radaru śledzącego o zasięgu 15 km, którego antena może obracać się w zakresie 180°. Działo Gepard wyposażono jest w optyczne przyrządy celownicze ze stabilizowaną linią celowania.
Rosjanie zaatakowali rakietami Kijów w ciągu dnia
Platforma została wyposażona w wydajny napęd w postaci silnika wysokoprężnego, wielopaliwowego MTU MB 838 Ca M500 o mocy 830 KM (610 kW). Układ jezdny działa, w odróżnieniu od podwozia czołgu Leopard 1, wyposażono w amortyzatory hydrauliczne. Gepard ma system ochrony przed bronią masowego rażenia oraz środki łączności wewnętrznej i zewnętrznej.
Niemcy pierwsze 3 egzemplarze tej broni dostarczyły do Ukrainy w lipcu 2022 roku. Łącznie zapowiedziano dostawę 30 egzemplarzy. W połowie września 2022 roku ich liczba osiągnęła 24, a do końca roku zrealizowano całe zamówienie. Systemy te są rozlokowane w różnych miastach Ukrainy. Najwięcej jest ich w Kijowie i okolicach, ale widziano je również np. w Odessie, gdzie często świetnie radzą sobie z dronami nadlatującymi od strony Krymu.